Dyskusja ogólna 320628 815

O temacie

Autor Sentarion

Zaczęty 3.10.2014 roku

Wyświetleń 320628

Odpowiedzi 815

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
Do Gizbora jako jednej z nielicznych osób z tego forum mam szacunek, także to nie mogłem być ja ...

Jesteś głupim dzieciakiem spędzającym Święta i Sylwestra na GMP



A to mnie chcieli wysłać do lekarza jak w Wigilę wkuwałem niemiecki  o_0
 

Stillah

Stillah

Użytkownicy
posty3
Propsy2
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
przyjemna modyfikacja :P Przed chwilą właśnie skończyłem pierwszą część i jak najbardziej czekam na kontynuację :D
a co do kilki komentarzy, które przeczytałem , to nie pierdolcie głupot . ZW to jedna z lepszych modyfikacji jak nie najlepsza do G2 . Jest rozbudowana fabuła i zajmuje wystarczająco dużo czasu, a nie jak to nie które modyfikacje , że po paru godzinach kończyło się grę . Gratuluję całej ekipie ZW i życzę powodzenia w dalszych pracach :)
 

Simon Said

Simon Said

Moderator
Nilfgaard
posty6459
Propsy3027
ProfesjaTester
  • Moderator
  • Nilfgaard
Gościu, nie gadaj mi tu, że mam "nie pierdolić głupot", bo wszystkie moje komentarze odnośnie tego moda są o wiele bardziej konstruktywne niż to co napisałeś. A, i ZW kończy się po paru godzinach, a nazwanie tego najlepszą modyfikacją do G2 prosi się o niebranie na poważnie.
 
http://chomikuj.pl/gothicwarrior

https://www.youtube.com/watch?v=UCMTYnPVyFu



Paradoxal

Paradoxal

Użytkownicy
posty617
Propsy978
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
ZW to jedna z lepszych modyfikacji jak nie najlepsza do G2 .

 :lol2: Przestań ćpać.
Z całym szacunkiem dla pracy Sentariona i grupy ale Złote Wrota nigdy nie był i nigdy nie będą najlepszą modyfikacją do G2. Fabuła była zbyt słaba ;p
 

Maciej

Maciej

Użytkownicy
posty3689
Propsy1006
ProfesjaGracz
  • Zbanowany
Gościu, nie gadaj mi tu, że mam "nie pierdolić głupot", bo wszystkie moje komentarze odnośnie tego moda są o wiele bardziej konstruktywne niż to co napisałeś. A, i ZW kończy się po paru godzinach, a nazwanie tego najlepszą modyfikacją do G2 prosi się o niebranie na poważnie.
Akurat wykonanie jest bardzo dobre w ZW, a do tego idealnie oddaje klimat gothicow

I taki jaktyl, juran czy dark saga są dużo gorzej wykonane, mimo iż są dużymi modami.

Nie liczy sie tylko treść moda, ale jak jest ta treść zrobiona
 

Simon Said

Simon Said

Moderator
Nilfgaard
posty6459
Propsy3027
ProfesjaTester
  • Moderator
  • Nilfgaard
ZW to jedna z lepszych modyfikacji jak nie najlepsza do G2 .

 :lol2: Przestań ćpać.
Z całym szacunkiem dla pracy Sentariona i grupy ale Złote Wrota nigdy nie był i nigdy nie będą najlepszą modyfikacją do G2. Fabuła była zbyt słaba ;p

Swój człowiek. Złote Wrota nie są złe, ani tragiczne, ale ogólnie nie są tez niczym tak dobrym, żeby je wychwalać pod niebiosa.
 
http://chomikuj.pl/gothicwarrior

https://www.youtube.com/watch?v=UCMTYnPVyFu



Maciej

Maciej

Użytkownicy
posty3689
Propsy1006
ProfesjaGracz
  • Zbanowany

Maciej

Dyskusja ogólna
#606 2017-01-11, 23:34(Ostatnia zmiana: 2017-01-11, 23:47)
Tia, patrząc ze tylko velaya i CZ jest tak dobrze zrobiona jak ZW (Może tez z zycia złodzieja ale nie gralem)

Cytuj
chęcią poczytam co jest źle wykonane w Dark Sadze? Problemem tego moda jest tylko poziom trudności.
Jest po prostu nudny i pod wzgledem gameplayu troche nie wyszedl im?  :hmmm: Może wam to nie przeszkadza ale mi tak ¯\_(ツ)_/¯
 

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
Nie liczy się treść? WTF
@Mac Dun z chęcią poczytam co jest źle wykonane w Dark Sadze? Problemem tego moda jest tylko poziom trudności.


Warto pamiętać, że początkowe założenia nie uwzględniały podziału na ZW1 i ZW2. Wtedy byłaby to znacznie inna modyfikacja. ZW1 to racja mod mniejszy, nie zrewolucjonizował skryptów, mechaniki. Czy fabuła była słaba? Mnie się podobała na tyle, że zgłosilem się do Teamu, dużo też zależy od tego na co liczycie, na jaki typ historii. Ale rozumiem rozczarowanie niektórych graczy.




Moim skromnym zdaniem ZW2 w pewien sposób odpowiada na zarzuty wobec jedynki, te o fabule i innowacjach również. Moim osobistym sukcesem będzie jak najwybredniejsi użytkownicy na forum z @Fabiosek na czele a także chyba najbardziej konstruktywna w krytyce ZW osoba czyli @Simen powiedzą, że im się podoba i na to liczyli. A i sądze, że ludzie lubujący sie w klimacie Gothica jak Mac czy sebothic będa zadowoleni.

 

Fabio

Fabio

The Modders
posty3466
Propsy2150
ProfesjaSkrypter
  • The Modders
Tia, patrząc ze tylko velaya i CZ jest tak dobrze zrobiona jak ZW (Może tez z zycia złodzieja ale nie gralem)

Cytuj
chęcią poczytam co jest źle wykonane w Dark Sadze? Problemem tego moda jest tylko poziom trudności.
Jest po prostu nudny i pod wzgledem gameplayu troche nie wyszedl im?  :hmmm: Może wam to nie przeszkadza ale mi tak ¯\_(ツ)_/¯

Mi przeszkadza. Nie podoba mi się żadna rosyjska produkcja, w tym Dark Saga, którą nie uważam za coś wybitnego, znudziła mnie po godzinie od wyjścia z kopalni - nie z powodu trudności gry, bo to żadna przeszkoda.

@Kuba jestem wybredny, bo jestem wymagający  :D

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
W sensie to nie tak, że poziom trudnośc w grach uważam za coś strasznie złego. Po prostu, Gothic moim zdaniem nie jest grą nadającą się do trudnych przeciwników, z powodu bugów, mechaniki.

"Dark Saga" to moim zdaniem mod który lore i historie ma rozpisane najlepiej ze wszystkich dotychczasowych modów, o poziomie modeli czy animacji nie wspomnę. :P

 

Leinnan

Leinnan

Administrator
torsonic polarity syndrome
posty2671
Propsy3600
ProfesjaProgramista
  • Administrator
  • torsonic polarity syndrome
W nowym gameplayu zobaczycie stwory, które pojawią się w drugiej części Złotych Wrót: popiołaka znanego z Risen 1 (podpiętego pod szkielet animacji trolla), ogra z Gothic 3 (podpiętego pod szkielet animacji orka) i żółwia. Dodatkowo zaimplementowaliśmy umiejętność sprintu (na razie jeszcze bez paska wytrzymałości). Całości towarzyszy muzyka z Gothic 3, jednak rozpoczęliśmy prace nad własnym soundtrackiem i mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli zaprezentować własne utwory :)

https://www.youtube.com/watch?v=NGPHryShrxo


Błagam, nie dawajcie w każdej walce tej muzyki z Gothica 3. Bohater który był w stanie zabić to wielkie bydle(popiołaka) podczas walki z trzema kretoszczurami nie potrzebuje asysty w postaci połowy filharmonii. Efekt jest komiczny, a przecież nie o to wam chodziło.
 
Mit der Dummheit kämpfen die Götter selbst vergebens

steam | slavic castles |  last.fm | moddb.com | Stary, najlepszy lider Sclavinii

Kravis

Kravis

Użytkownicy
posty276
Propsy76
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
Powiem szczerze, że soundtrack z Gothica 3 zawsze będzie mi się kojarzył z Myrtaną, a wpychanie go na siłę do modów tworzonych do G1 i G2 psuje ogólny odbiór gameplaya.
 

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
Powiem szczerze, że soundtrack z Gothica 3 zawsze będzie mi się kojarzył z Myrtaną, a wpychanie go na siłę do modów tworzonych do G1 i G2 psuje ogólny odbiór gameplaya.



Dlatego też, cytuje:
"Całości towarzyszy muzyka z Gothic 3, jednak rozpoczęliśmy prace nad własnym soundtrackiem i mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli zaprezentować własne utwory :) "
 

Sentarion

Sentarion

Moderator działu
Szef zespołu
posty813
Propsy1155
NagrodyV
Profesjabrak
  • Moderator działu
  • Szef zespołu
Błagam, nie dawajcie w każdej walce tej muzyki z Gothica 3. Bohater który był w stanie zabić to wielkie bydle(popiołaka) podczas walki z trzema kretoszczurami nie potrzebuje asysty w postaci połowy filharmonii. Efekt jest komiczny, a przecież nie o to wam chodziło.
To pierwszy gameplay z muzyką walki z G3, więc o co chodzi? Inna sprawa to co już zacytował Kuba.

Leinnan

Leinnan

Administrator
torsonic polarity syndrome
posty2671
Propsy3600
ProfesjaProgramista
  • Administrator
  • torsonic polarity syndrome
W dużym skrócie:
-taka muzyka w trakcie walki z popiołakiem czy tam trollem- ok
-taka sama muzyka w trakcie walki z kretoszczurami- nie ok
 
Mit der Dummheit kämpfen die Götter selbst vergebens

steam | slavic castles |  last.fm | moddb.com | Stary, najlepszy lider Sclavinii

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
O ile wiem w G3 ta muzyka była przy każdej walce. To taka głupotka trochę, gameplay, gameplayem, tutaj kluczem było pokazanie modeli i innowacji nie koniecznie klimat samej walki.
 

Sentarion

Sentarion

Moderator działu
Szef zespołu
posty813
Propsy1155
NagrodyV
Profesjabrak
  • Moderator działu
  • Szef zespołu

Sentarion
Moderator działu

Dyskusja ogólna
#616 2017-01-22, 13:49(Ostatnia zmiana: 2017-01-22, 14:02)
To w mało modów grałeś :)

Słaba/średnia fabuła, dużo nieciekawych/niepotrzebnych wątków, brak logiki w wielu miejscach, brak jakichkolwiek innowacji innowacji, część kwestii z dubbingu jest słaba, brak konsekwencji kradzieży, przenikalność modeli i jeszcze parę innych. Generalnie nie chce mi się pisać dalej, bo już napisałem recenzję na temat moda i jak chcesz, to możesz ją przeczytać.

Postanowiłem odpowiedzieć na ten komentarz :)

Fabuła rzecz gustu, jednym bardzo się podoba innym wcale. Kiedyś wynotowałem sobie niektóre opinie graczy na temat fabuły Złotych Wrót:

Cytuj
Scenariusz zaskoczył mnie pozytywnie tak jak tego oczekiwałem, ciągle chciałem się dowiedzieć co się stanie po rozmowie z daną osobą itp.. Nie spodziewałem się zwrotów akcji takich jak: Trafienie do lochu, śmierć Lorda Hagena (Niech Innos czuwa nad j ego duszą) czy wkroczenie Lee do Jarkendaru. Zdecydowanie na PLUS Zadania poboczne - Naprawdę zadania poboczne mi się bardzo podobały. Były urozmaicone i całkiem sporo ich było, ale czasami mogło trochę wkurzać łażenie od NPC do NPC.(MrKanister)

Cytuj
Mod świetny, questy ciekawe, innowacyjne, sporo było biegania ale dało się je wykonać. Już na pierwszy rzut oka widać że musiało t o kosztować sporo pracy. Fabuła bardzo ciekawa, zaskakujące zwroty akcji (śmierć Lorda Hagena T.T ) był to jeden z najlepszych a może i nawet najlepszy polski mod do gothica. (Aronax)

Cytuj
Fabuła jest interesująca i wielowątkowa. Podobała mi się historia przedstawiona przez twórców mimo kilku schematyczności. Obozy, które stworzyliście miały swój klimat. Szczególnie przypadł mi do gustu obóz piratów. Według mojej opinii najlepszy polski mod o Gothicu jaki powstał. Największą zaletą jest polski dubbing. Ocena: 8/10 (Button)

Cytuj
To, co oferuje ten dodatek, to powrót do świetnych czasów i niesamowitego klimatu jaki panował w dwóch pierwszych odsłonach Gothica. Fabuła – coś niesamowitego. Naprawdę jestem pełen podziwu dla osób odpowiedzialnych za scenariusz. Jak na fanowską historię wypada ona rewelacyjnie. Zadania główne są bardzo dobrze przemyślane, a zadania poboczne świetnie je uzupełniają. Za dubbing daję 8/10, zaś za fabułę 9/10 – byłaby 10, gdyby nie to zakończenie. Ogólnie „Złote Wrota” 8,5/10. (Xan)

Cytuj
Musze wam pogratulować świetnej roboty genialna fabula gra mnie wciągała na cale noce oderwać sie nie mogłem (Wisnia)
Ocena moda 10/10 w lepszego moda nie grałem, a grałem w ich na prawdę bardzo dużo, wszystkie większe i sporo mniejszych Mod tak dobry jak oficjalny dodatek Noc Kruka, a może nawet lepszy :) (dominikbbn)
Akcja z wtrąceniem do więzienia strasznie mi się spodobała, po prostu bajer *.* DUBBING 9/10, czasami nie wiedziałem, czy to amatorski dubbing, czy profesjonalny. Miodzio (Shade123)
Cytuj
Co mogę powiedzieć? Grało się bardzo przyjemnie. Questy były bardzo różnorodne, jedne typu „przynieś, podaj, pozamiataj”, a inne o wiele trudniejsze i bardziej skomplikowane. Nieraz zaglądałem na forum, bo nie wiedziałem, co zrobić i się zastanawiałem, czy nie natrafiłem czasem na jakiegoś buga, bo nieraz byłem w kropce i nie miałem pojęcia, gdzie iść, co zrobić, jak skończyć, czy też aktywować daną misję :P Było to czasem dość irytujące, aczkolwiek gra wymagała trochę myślenia i nie prowadziła Cię perfidnie za rączkę, a przecież zwykły Gothic aż roił się od tego typu questów. Jeśli mówimy już o poziomie trudności, to warto wspomnieć, że gra na początku do łatwych nie należy. Fabuła jest bardzo rozwinięta, a dialogi są dobrze skonstruowane. Zawiera klimat, dobrą fabułę, nieszablonowe questy i genialną oprawę dźwiękowo-wizualną. Grając w Złote Wrota nieraz zapominałem, że to modyfikacja i czułem to, co najważniejsze - gothicowy klimat :) (compl - z recenzji http://pl.gothic.wikia.com/wiki/W%C4%85tek:83134http://zagryzacz.pl/nieoficjalny-gothic-4-recenzja-moda-zlote-wrota/ )

Cytuj
Cały wątek piratów jest jednak dobry, gdyż w porównaniu do Gothic II, w modzie wyszli naprawdę dobrze. Przedstawieni piraci to zimnokrwiści mordercy, którzy starają za wszelką ceną zyskać jak najwięcej, najlepiej po trupach. Wchodząc do obozu niemal natychmiast doprowadziłem do kilku bójek, dwóch kolesi zabiłem i ogółem było fajnie. (GothicWarrior)
Fabularnie zajebiście. Najfajniej słuchało się orków, ich historii i opowieści o ojczyźnie. Warto było czekać. Do moda chętnie wrócę, na wyższym poziomie trudności. Propsy dla ekipy. (Doktorszalonym)

Cytuj
A więc teraz ja się wypowiem. Ja nie śledziłem tego moda, dowiedziałem się o nim w dniu jego premiery. Nie wiedziałem o co tyle szumu bo opis fabuły mnie niespecjalnie przekonał. No, ale dobrze, pobrałem i zacząłem grać i........ przepadłem! Utonąłem w świetnej fabule i ta gra moim zdaniem bardziej zasługuje na miano Gothic 4 niż Arcania. Nagłe zwroty akcji, sporo zaskoczeń i zakończenie zwiastujące świetną część 2. Gama nowych postać oraz wiele starych dobrych. Kiedy akcja wydawała się prosta nagle coś zaskakiwało. (Kuba Czaker)

Cytuj
Jeśli chodzi o fabułę w modzie to podobała mi się. Kilka większych, interesujących wątków, zadziwiające fragmenty jak odnalezienie trupa wieśniaka i jego żony, dużo ciekawych opowieści, których słucha się od magów i szamanów. Sporo plusów. Co do zadań to niektóre były również naprawdę fantastyczne. Szczególnie podobało mi się to z Magiem Wody, który miał koszmary senne przez popełnione nieopodal zabójstwo. Epicki fragment rozmowy z kobietą, która mówi, że zaraz wszyscy zginą. Moje pierwsze odczucie: nielogiczne, przecież ma mówić prawdę, a zaraz ją pewnie rozwalę. A tu zaskoczenie, bo ginę! To było extra. Albo zwrot akcji, kiedy trafiało się do niewoli, też mega. (Dota)

Cytuj
Moja opinia - właśnie ukończyłem moda (jeszcze w wersji 1.0) i muszę stwierdzić zarąbisty mod! +klimat +świetny dubbing +humor +nieprzewidywalne misje (Edino)

Opinie pochodzą ze strony http://themodders.org oraz http://zlotewrota.org

To tylko cześć opinii bo tak pozytywnych było dużo więcej i wciąż je dostajemy w różnych komentarzach/wiadomościach/mailach. Pojawiały się także negatywne, za które jestem bardzo wdzięczny i które motywują do podnoszenia sobie poprzeczki. Patrząc z perspektywy czasu widzę, że fabuła pierwszej części mogła być dużo lepsza, ale mimo to ma swoje plusy. Na pewno wszystkie elementy poprawimy w drugiej części.


Simon Said

Simon Said

Moderator
Nilfgaard
posty6459
Propsy3027
ProfesjaTester
  • Moderator
  • Nilfgaard
Oczywiście, że ma swoje plusy, ale nie jest ona czymś zachwycającym. Poza tym nie odpowiedziałeś mi na mój post, tylko zacytowałeś wypowiedzi innych osób, z których mało która była w jakiś sposób konstruktywna.
 
http://chomikuj.pl/gothicwarrior

https://www.youtube.com/watch?v=UCMTYnPVyFu



Maciej

Maciej

Użytkownicy
posty3689
Propsy1006
ProfesjaGracz
  • Zbanowany
Simen, daj se siana. Dużo osób lubi ten mod i nic na to nie poradzisz. Życie


Cytuj
g1 tez nie byl arcydzielem, ale jego concept wystarczyl aby gracze pokochali tą gre
EOT
 

Fabio

Fabio

The Modders
posty3466
Propsy2150
ProfesjaSkrypter
  • The Modders
Simen, daj se siana. Dużo osób lubi ten mod i nic na to nie poradzisz. Życie


Cytuj
g1 tez nie byl arcydzielem, ale jego concept wystarczyl aby gracze pokochali tą gre
EOT

Najlepsza recenzja:

Po przejściu modyfikacji mam naprawdę bardzo negatywne odczucia... Na wstępie chciałem jeszcze dodać, że się trochę rozpiszę. Wiele rzeczy mi się nie spodobało, pominę już imię dla głównego bohatyra (Meryl Rodowicz vel Bezimienny), gdyż było to już wałkowane setki razy i nie ma sensu pisać o tym po raz kolejny. Zacznę może od początku - dosłownie od początku, grę zaczynamy przy portalu prowadzącego do tejże tajemniczej krainy, zaczynamy... no właśnie z czym? Ze sweterkiem, który Meryl prawdopodobnie zapierdolił z pomocy dla powodzian (nie żebym miał coś do tekstury, graficy 2D odwalili kawał dobrej roboty) i z mierną imitacją miecza, panem "wykałaczką". Ten sam bohater Myrtany, który wygnał Śniącego, pokonał Kruka, zniszczył Smoka-Ożywieńca i jeszcze wyzwolił całą Myrtanę spod jarzma orków przybył do krainy, którą dobrze zna i zapewne wie, że jest pełna niebezpieczeństw w sweterku i z wykałaczką... geniusz. Dodatkowo znowu zapomniał jak się trzyma miecz, twórcy próbowali to wytłumaczyć przez to, że sporo czasu dupę grzał w pięknych pałacach i innych dworach  jak to na bohatyra przystało. No rozumiem, że jeśli sporo czasu nie ćwiczymy to tracimy formę, no ale kurwa mać. Jakoś nie mogę uwierzyć w to, że Meryl zapomniał prawie wszystkiego czego się nauczył i że w ogóle wysiedział na dupie w tych pałacach... Przecież to poszukiwacz przygód, nigdy nie zagrzał długo w jednym miejscu siedzenia. Uważam że lepszym wyjściem byłoby po prostu dać bohaterowi na start dobry ekwipunek i statystyki, które miałby nam odebrać... Posłaniec. Tak ten kamienny dupek, uważam że jest to lepsze wyjście. No wiecie kamienna twarz się poirytował, iż Bezimienny nie chce opuścić Jarkendaru i zarzucił jakimś pro czarem, który to robi z naszego protagonisty sflaczałe gówno. To na początku bardzo mnie zirytowało, ale później było niestety już prawie zawsze tylko gorzej. Zatem wychodzę z tej świątyni i co..? I patrzę a tu "brat Xardasa", bezimienny brat Xardasa, który jest podpisany jako brat Xardasa i na którego każdy woła brat Xardasa i najwyraźniej ten oto brat Xardasa ma niestety nieuleczalne niedojebie mózgowe, bo w ogóle mu nie przeszkadza, że każdy kojarzy go tylko z tym, iż jest bratem potężnego nekromanty. A nie... Neoras, imię dla "brata Xardasa" również pominę, bo też ktoś już to poruszył. Zatem po krótkim dialogu i wybraniu poziomu trudności rozglądam się po odmienionym placu głównym(?) Jarkendaru. I przyznam, że level designerzy również i tutaj odwalili kawał dobrej roboty, obóz ekspedycji naprawdę przypadł mi do gustu... Niestety na tym zakończę co mi się w obozie paladynów podobało... Zadania weń opierały się praktycznie tylko i wyłącznie na "przynieś, wynieś, zabij i przyjdź", no był jeden zwiad i to poszukiwanie zaginionej tabliczki, którą odnalazł jeden z osadników. A reszta..? Nudne i nieciekawe zadania (oprócz przeszpiegów w obozie bandytów, które później również okazały się nudnawe i krótkie) i w sumie tyle... no prawie tyle, jeszcze dochodzi możliwość wejścia praktycznie w tym obozie wszędzie i zabrania wszystkiego bezkarnie. I jeszcze dochodzi kolejny ułomny na umyśle - Garond, pan Garond który ma sraczkę i zamiast samemu szukać tego bzu próbuje wymusić (i to jeszcze po wykonaniu szeregu, kurwa, innych zadań) latanie po Jarkendarze u Meryla za jakąś tam rośliną. No nie wiem jak bardzo można być głupim... Zazwyczaj gdy kogoś złapie niestrawność lub dostanie obstrukcji to szuka lekarstwa jak najszybciej, a nie czeka aż wykonasz kłesta u lorda Andre... Ale jest znacznie więcej takich niedorozwiniętych umysłowo osób w Jarkendarze - chociażby taki Eremita, który kilka lat/miesięcy/tygodni (nie wiem dokładnie ile minęło czasu od ostatniej wizyty Bezimiennego) temu dostał od nas w prezencie ubranie, które najwyraźniej gdzieś wypierdolił, albo wpierdolił, albo nie wiem co jeszcze mógł z nim zrobić, bo teraz lata w osranych bokserkach z dziurą na dupie. Może jest naturystą, ciężko mi to stwierdzić... Dodatkowo nasz pan Eremita zapomniał jak się buduje chaty, spytałem go dlaczego nie zbuduje sobie nowego domu, skoro oddał swą chatkę Neorasowi, to ten mi odpowiedział coś w rodzaju "bo nie umim.", a gdy graliśmy w G2NK mówił naszej postaci, że wszystko zbudował sam - swoją chatę, swoją broń... Dochodzi jeszcze ork ten który chce od nas wyżydzić paczki z żywnością, bo się jego kolega spasła świnia nie podzieliła. Oczywiście jest wielce zdziwiony, że w paczkach przynieśliśmy chwilę temu żywność, chociaż dupę grzał może z metr dalej - ale nie słyszał rozmowy, ciekawe dlaczego. I jeszcze nie był wstanie się domyśleć, że w tychże paczkach przynosiłem żywność, kurwa, nie zdziwiłbym się gdyby to był pierwszy raz, ale na pewno ci orkowie tam dostawali już żarcie wiele razy w takich paczkach, to co mu mogłem przynieść..? Misia? Dochodzi również pirat, niejaki Ucho, który po setnym wpierdolu ode mnie nadal chciał się ze mną bić, najwyraźniej nie wpadł na to, że skoro tyle razy dostał po gębie to nie ma już żadnej szansy na wygraną... I jeszcze Wulfgar, który stwierdził że się przyłączy do bandytów, no bo jaką to oni mają tera organizację ło panie! Klękajcie narody, nawet królewscy paladyni nie byli tak dobrze zorganizowani. No dość już o niedorozwojach umysłowych, chociaż jest ich jeszcze w Jarkendarze znacznie więcej. Teraz przejdźmy do pojawiających się z dupy "tych znanych", chociażby takiego Diego, któremu coś do łba strzeliło i postanowił przybyć do Jarkendaru, bo czereśnie. To samo Gorn, facet który (pewnie) jeszcze nie tak dawno temu zabijał orków dziesiątkami przybył sobie do Jarkendaru i dołączył do obozu... Orków! Jest jeszcze Milten, którego porwali z Bakaresztu... I arcymag Corristo, którego zuy Innos ukarał dając mu nieśmiertelność (ależ on zły), z czego na domiar złego skorzystał Beliar i wziął biednego maga ognia w obroty. Cóż to był właśnie moment totalnego wkurwienia i zaniechania dalszej gry najemnikiem orków, zacząłem wtedy grać jeszcze raz - magiem wody. Również ciekawi mnie nagłe wypuszczenie Fernanda z pierdla, człowiek, który handlował z bandytami, tymi samymi bandytami, którzy porywali ludzi z Khorinis i nękali prawie całą wyspę wyszedł se na wolność... Widzę że system penitencjarny w Myrtanie jest równie kiepski, co w Polsce. No i jest jeszcze sprawa ze zmartwychwstaniem Skinnera... wrócił do żywych, albowiem zaprawdę martwym być nie lubił. Szkoda, że nie dodaliście jeszcze Laresa, który przybył bo się nudził i Lestera, który postanowił wbić do Jarkendaru, bo podobno na tutejszych palmach rosną sosny. Pojawienie się Xardasa i Lee już pominę, tak samo niezwykłe zniknięcie Neorasa... Również bardzo mnie poirytowała nagła przemiana prawie wszystkich w Jarkendarze, orkowie którzy się "nawrócili" i których w ogóle było wstanie nawrócić paru orków z jakiegoś tam królestwa gdzieś daleko w Mongolii, nagła zmiana bandytów na lepsze i jeszcze przemiana tych piratów, którzy zostali na jeszcze lepsze... Jack Aligator mnie praktycznie całkowicie olał, to samo Bones, jedynie coś tam Skip raczył mruknąć, że chcą mnie zabić i to tyle. I tutaj się nasuwa pytanie - skąd ta nagła przemiana..? Ja rozumiem, że są charyzmatyczni przywódcy, zdolni podbić serca wielu, ale bez przesady! Zrobienie z bandytów, którzy jeszcze do niedawna nie wahali się zabijać każdego jak leci, porywać ludzi i jeszcze wykorzystywać ich do niewolniczej pracy w kopalni złota potulnych baranków jest co najmniej śmieszne, a wręcz żałosne... Tym bardziej, że Alvaro jakoś tam specjalnie charyzmatyczny nie jest, ciągle pierdolił tylko o "ułaskawieniu". Wkurzało mnie też większość zadań, które moim zdaniem były po prostu nudne poza kilkoma wyjątkami (których zakończenie można było łatwo przewidzieć) jak na przykład poszukiwanie kultysty Beliara w obozie orków czy wyjaśnienie tajemniczego morderstwa na bagnach. I tutaj znowu muszę powrócić do postaci niezależnych. Pani Ritta, niedoszła wiedźma za dychę, uprawiająca czarną magię chciała eksplodować od nadmiaru mocy... Kurwa do teraz się zastanawiam czy naprawdę miała wybuchnąć czy to była jakaś metafora. Bo jeśli osoba, która amatorsko zajmuje się czarną magią może wybuchnąć przez swą moc to się zastanawiam, co w takim razie stałoby się z Xardasem... Człowiekiem, który nie tylko jest potężnym czarodziejem, ale także jest nekromantą i ma z czarną magią do czynienia na co dzień. Prawdopodobnie eksplozja tego maga byłaby porównywalna z wybuchem bomby car. A skoro powróciłem do tematu postaci niezależnych to muszę też się wyżalić o magach będących w Jarkendarze... Dlaczego tutaj ekipa stwierdziła, że nie są potrzebni "ci znani" tylko stworzyła jakichś nowych jopków z Saturasem-pierdzielem na czele..? Nie ukrywam, że to mnie mocno wpieniło. Również wkurzał mnie brak jakichkolwiek innowacji. Nie było praktycznie niczego nowego oprócz tekstur, jednego czy tam dwóch modeli dla orkowych broni i gównianej umiejętności w postaci piłowania desek. A no była jeszcze regeneracja życia i many, których równie dobrze mogłoby nie być. Żadnych nowych modeli pancerzy, żadnych nowych konkretnych i przydatnych umiejętności, żadnych nowych czarów, no ogółem niczego nowego. Bardzo się też zawiodłem na obiecankach odnośnie światów, miało być ich trzy, a macie aż cztery! Jarkendar, który praktycznie zmienił się w bardzo małym stopniu, kawałek górniczej doliny, jakieś kurwa tunele z portalami na końcu i osławioną Eleę. Już mogliście nie robić tych pozostałych i skupić się na samym Jarkendarze... Dochodzi też bardzo mierny czas przejścia gry, modyfikację ukończyłem w coś ponad 16-17 godzin, z tymże ile czasu zajęły mi głupie wydłużajki jak latanie za bzem, bo sraczka Garonda, roznoszenie głupich desek, bo nowy skill i szukanie paczek z żywnością, bo spasły ork-wieprz i jego niedojebani kompani. Również zawiodłem się "wspaniałą bitwą" przy której miałem od pyty bugów i innych pierdół, a także bardzo słabymi przeciwnikami, plaga Beliara, a mobki jakby się, kurwa, z przedszkola urwały. Bugów wielu nie zastałem, ale jeden mnie niesamowicie wkurwił. Gdy dzielnym krokiem ruszyłem w poszukiwaniu bzu i uzbieraniu potrzebnej ilości lekarstwa na sraczkę, wróciłem, patrzę - a tu gówno... Garond gdzieś zniknął, dosłownie ZNIKNĄŁ, musiałem przywołać go z pomocą konsoli marvin, bo chłopok gdzieś spierdolił i nawet po odczekaniu tygodnia nigdzie go nie mogłem znaleźć. Również denerwowało mnie trochę dziwaczne układanie zadań w obozach, chociażby to już wyżej wymienione poszukiwanie bzu czy zabawa w szczurołapa. Bardzo też mnie zdenerwowało (aghhh, wiem miałem nie poruszać tego tematu) nazwanie głównego bohatera. To jest całkowite rozdupcenie kanonu Gothic, tu nie chodziło o to, że Piranha nie nazwała głównego bohatera, bo tak albo, bo budżet czy bo chrząszcze tylko miało to w pewien sposób pomóc w utożsamieniu się z protagonistą i poruszeniu naszej wyobraźni co do jego przeszłości itd. A tu przychodzi sobie z dupy Lee, bo portal działa nagle w jedną stronę i zarzuca pytaniem w stylu "ziomuś dlaczego ty nie masz imienia..? Jak oni ci dowód osobisty wydali?" i rozpierdala wszystko. Ten wątek miał prawo poruszyć tylko Smok-Ożywieniec..! Podsumowując na modyfikacji się zawiodłem, nawet bardzo, ale ma też ona swoje plusy. Poniżej przedstawię takie konkretne podsumowanie tej mojej chaotycznej wypowiedzi i napiszę, co zaliczam do plusów, a co do minusów.

+ Nowe, naprawdę bardzo ładne tekstury.
+ Nawet interesująca główna fabuła.
+ Zadanie w obozie magów. (osobiście w większości przypadły mi do gustu, można się było wczuć w rolę nowicjusza)
+ Obóz piratów i jego krwawy klimat (chociaż zamiana piasku na ziemię z GD to słaby pomysł).
+ W większości dobrze wykonany dubbing. (np Martin, Tygrys, Neoras, Bezimienny, Lord Hagen, orkowie.)
+ Obóz ekspedycji wyszedł całkiem ładnie.
+ Kilka ciekawych chociaż przewidywalnych zadań.
+ Bardzo dobra optymalizacja (zaliczyłem tylko jednego crasha i jednego freeze'a, żadnych spadków fps).
+ Niekiedy można się było wczuć w fabułę i klimat gry.
+ Ciekawy pomysł z trialogami i kwadrologami (czy jak się to tam na to mówi...)
+ Czuć trochę klimat Warcrafta w obozie orków. (honor, duch przodków te sprawy)


- Mnóstwo postaci, które wydają się jakby były niedorozwinięte umysłowo.
- Prawie brak innowacji.
- Nieprzydatne umiejętności.
- Nieścisłości fabularne.
- Głupie pojawianie się niektórych postaci w Jarkendarze.
- Nagłe przemiany charakteru i zachowań mieszkańców tej krainy.
- Imię dla głównego bohatera.
- Nowy świat Elea i jego zwiedzanie przez niecałe pięć minut.
- Zbugowana bitwa.
- Głupie wydłużajki w postaci szukania paczek z żywnością itp.
- Trochę mierne wytłumaczenie słabej formy Bezimiennego.
- Zastąpienie ekipy Saturasa nowymi jopkami.
- Neoras, którego można było zastąpić innym magiem (np samym Xardasem bądź którymś z magów wody).
- Krótki czas gry.
- Rozczarowujące zakończenie.
- Parę błędów językowych jak chociażby "wpierw" zamiast "najpierw" i używanie "tą" gdzie powinno być "tę".
- Nieśmieszne i występujące w głównym wątku fabularnym easter eggi.
- Orkowie mówiący ludzkim głosem.
- Nie wykorzystanie potencjału niektórych zadań jak chociażby tego z poszukiwaniem kultysty Beliara.
- Brak nowych animacji, które by się tutaj naprawdę przydały.
- Niekiedy bardzo słaby dubbing (np Xardas, Lio, Diego).
- Spawnujące się orkowe zupki.
- Istoty rozsiane po całym Jarkendarze pochodzące rzekomo od Beliara, a ich potęgę można porównywać do fauny z podstawowego Gothica. (chociażby taki cerber, który od wilka różni się tylko tym, że ma inną teksture)
     

Takie ostatnie podsumowanie - mod nie jest bardzo dobry... Nie jest nawet bardzo zły, jest przeciętny, przeciętnie średni, albo rzekłbym nawet słaby... To jest po prostu niewykorzystany potencjał i zniszczony potencjał przez masę debilizmów tu i ówdzie. Jeśli druga część Złotych Wrót w jakiś sposób mniejszy lub większy załata choć trochę tych debilizmów to z pewnością zagram, jeśli nie - to na pewno nie zagram. Modyfikację polecam, przejść se można jak się chce jeszcze trochę czasu spędzić z Bezimiennym, ale raz i odstawić, chyba że komuś będzie się chciało wracać do tej modyfikacji, ja już raczej tego nie zrobię.


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry