Nie wiem za bardzo czego oczekujesz po słowie "dojrzała".
Sam nie wiem, właściwie pewnie dlatego jestem taki zawiedziony, naprawdę miałem bardzo wysokie wymagania odnośnie Wieśka, którym nie sprostał. Nie żeby coś, ale to między innymi wasza wina

Właściwie to dość odrzucający jest fakt że jak na razie przechędożyłem każdą napotkaną kobietę w grze (poza staruszkami oczywiście), to BARDZO zaburza mój wizerunek odniesienia tego do świata który znam. Szczególnie że dialogi powiązane z tym są bardzo naiwne. "Chcesz zobaczyć skąd się biorą małe Driady?"
System walki również nie powala, obecnie mam coś koło 17 poziomu, styl grupowy mało kiedy wyłączam - po prostu koszę nim wszystko jak leci. Wyjątkami są potwory na zlecenie.
Bieganie, od huja biegania, naprawdę, jeśli trzeba z kimś porozmawiać to ta osoba musi mieszkać akurat na drugim końcu miasta?
No i "śledzenie zadań" na mapie mocno ssie pałkę. Muszę pogadać z Shani, pokazuje mi że jest w domu - to lecę, taki huj, jest dzień jest w szpitalu. O ile w przeciągu dnia nie robi to problemu, to już wieczorami, czy też nad ranem, irytuje.
Handel - Ogólnie podoba mi się rozwiązanie że tylko niektórzy przyjmą od nas dany towar... ale niektórych towarów nie idzie sprzedać (albo łatwo to sobie zablokować) przez co nie bardzo wiadomo co z tym zrobić.
No i... sztuczne ograniczenie rozwoju postaci, przemierzając te same krainy w różnych aktach spotykamy zupełnie inne stworzenia, co nie ma ŻADNEGO* uzasadnia fabularnego.
Właściwie dopiero się wbijam w intrygi polityczne, także możliwe że jeszcze mi się opinia zmieni, jednak jak na razie fabuła nie jest tym co myślałem że mnie czeka.
*No, ja tam swoje naciągane wysnułem, żeby nie było że tak całkiem nic. (Anomalie magiczne)
Jeżeli chcesz "dojrzałej i zawiłej" fabuły zapraszam do Dark Souls 
Ile na tym zarabiasz? Na reklamie znaczy się.