Gothic: Banda Quentina - dyskusja ogólna

[podkopek]

Tylko żebyście nie przesadzili z długością dialogów tak jak to jest w MT. Tam najbardziej w pamięć zapadły mi rozmowy z przemytnikami  (co za dużo to nie zdrowo) samo skipowanie dialogów zajmowało za dużo czasu, nie mówiąc już o czytaniu, a ogólnie świetny pomysł :> 
Czy zmieniliście ten "system dobijania przeciwników"? Chodzi mi o to, że gdy postać jest do nas wrogo nastawiona (chce nas zabić, nie pobić) to gdy wygramy walkę to nasz rywal ginie? Strasznie denerwujące to było szczególnie przy odbijaniu Wolnej Kopalni; dobijasz gościa  i w tym samym czasie dostajesz z kuszy i powstają jakieś bugi, że nie możesz dobić leżącego, a on później wstaje i nas bije.

[Werewolf]

Tylko żebyście nie przesadzili z długością dialogów tak jak to jest w MT. Tam najbardziej w pamięć zapadły mi rozmowy z przemytnikami  (co za dużo to nie zdrowo) samo skipowanie dialogów zajmowało za dużo czasu, nie mówiąc już o czytaniu, a ogólnie świetny pomysł :> 
Czy zmieniliście ten "system dobijania przeciwników"? Chodzi mi o to, że gdy postać jest do nas wrogo nastawiona (chce nas zabić, nie pobić) to gdy wygramy walkę to nasz rywal ginie? Strasznie denerwujące to było szczególnie przy odbijaniu Wolnej Kopalni; dobijasz gościa  i w tym samym czasie dostajesz z kuszy i powstają jakieś bugi, że nie możesz dobić leżącego, a on później wstaje i nas bije.

Ale to znowu byłoby bez sensu w niektorych dla nas sytuacjach. Przykladowo ktoś chcialby nas zabić, bo za duzo wiemy, ale my go musimy oszczedzic zeby sie wiecej dowiedziec...

[podkopek]

No to wiadomo, w takich sytuacjach byłaby zostawiona możliwość dobicia. Chodzi mi o to, aby pod tym względem było jak w g2. Jeżeli tak się nie da zrobić, w co wątpię, ale co ja tam wiem jestem tylko graczem ;D to można by zrobić jak z Attilą w g2, miał nam dać klucz, czy go zabijemy czy da nam z własnej woli i tak dostaniemy się do gildii złodziei, w przypadku potrzeby zdobycia informacji w ekwipunku ofiary mogłaby być jakaś notatka ze wskazówkami lub jakiś inny przedmiot.
Zabijane byłyby te postacie, które i tak miały zostać zabite w danym momencie. Werewolf chyba po prostu nie zrozumiałeś ;D

[Werewolf]

No to wiadomo, w takich sytuacjach byłaby zostawiona możliwość dobicia. Chodzi mi o to, aby pod tym względem było jak w g2. Jeżeli tak się nie da zrobić, w co wątpię, ale co ja tam wiem jestem tylko graczem ;D to można by zrobić jak z Attilą w g2, miał nam dać klucz, czy go zabijemy czy da nam z własnej woli i tak dostaniemy się do gildii złodziei, w przypadku potrzeby zdobycia informacji w ekwipunku ofiary mogłaby być jakaś notatka ze wskazówkami lub jakiś inny przedmiot.
Zabijane byłyby te postacie, które i tak miały zostać zabite w danym momencie. Werewolf chyba po prostu nie zrozumiałeś ;D

To o czym mowisz to chyba na zasadzie ustawienia gildii bandyty ktora wlasnie zabijana jest od razu bez dobijania. Niewazne czy postać jest do nas nastawiona przyjaźnie, czy też nie, jeśli ją atakujemy to zabijamy bez dobijania.

Znowu w G1 nie ma takiej gildii, ale to chyba kwestia jakiegoś skryptu, nie wiem.

[Memorius]

samo skipowanie dialogów zajmowało za dużo czasu, nie mówiąc już o czytaniu,

[Maciej]

Kiedy wy pojmiecie że dialogi to nie podstawa w gothicu 

Tylko żebyście nie przesadzili z długością dialogów tak jak to jest w MT. Tam najbardziej w pamięć zapadły mi rozmowy z przemytnikami  (co za dużo to nie zdrowo) samo skipowanie dialogów zajmowało za dużo czasu, nie mówiąc już o czytaniu, a ogólnie świetny pomysł :>
Czy zmieniliście ten "system dobijania przeciwników"? Chodzi mi o to, że gdy postać jest do nas wrogo nastawiona (chce nas zabić, nie pobić) to gdy wygramy walkę to nasz rywal ginie? Strasznie denerwujące to było szczególnie przy odbijaniu Wolnej Kopalni; dobijasz gościa  i w tym samym czasie dostajesz z kuszy i powstają jakieś bugi, że nie możesz dobić leżącego, a on później wstaje i nas bije.

Ale to znowu byłoby bez sensu w niektorych dla nas sytuacjach. Przykladowo ktoś chcialby nas zabić, bo za duzo wiemy, ale my go musimy oszczedzic zeby sie wiecej dowiedziec...

Dokładnie, musi to zostać, bo będą nieporozumienia. Dobijanie jest fajne 

[Abaddon]

Pewnie że nie. Lepiej mieć misje zabij 100 orków

[Tizgar]

Nom z perspektywy gry owszem w sumie czytanie tych dialogów jak i wykonanie tej misji zajmie tyle samo czasu, pytanie co daje większe korzyści

Hmm a nie wystarczy warunek ze w r4 członkom so za wyjątkiem tych co przymusowa gadamy zmienia się gildia na bandytę i już problem z dobijaniem w kopalni fixed.

Ja pierdzielę. Znowu zaczynacie dyskusję nad nieistniejącym problemem. Czy ktoś napisał, że dialogi będą dłuuuugie? Nie, napisałem, że sensowne, frapujące, klimatyczne oraz z wieloma dodatkowymi podopcjami. Więc nie róbcie problemu z niczego. Pochwali się człowiek, że robi coś fajnego ty żyć nie dadzą....

[Memorius]

To wina Mac Duna.

[podkopek]

Dyskusji jako takiej na temat długości dialogów nie było, co najwyżej moje spostrzeżenia i punkt widzenia, bez gorzkich żali. Muszę przyznać rację Memoriusowi, bo to facepalmowanie MacDuna w każdym poście, który uważa za sprzeczny z jego rozumowaniem jest no cóż, irytujące. Dyskusja powstała na temat dobijania, co mnie cieszy. Pomysł Tizgara bardzo fajny, tylko skoro bandyta jest grywalną gildią to zgaduję, że wewnątrz obozu bandytów również może dochodzić do bójek, więc zmiana gildii na Bandytę nie załatwi sprawy. Myślę, że można by po wyrzuceniu nas z SO zmienić jego mieszkańcom gildię na np. Demon jak Poszukiwacze w G2. Jeśli jednak ma to powodować kolejne komplikacje, opóźnianie premiery i zniechęcanie twórców to nie ma co, bo można grać z tym dobijaniem każdego, chociaż w niektórych momentach jest to dość głupie utrudnienie.

[Tizgar]

Lub dać do broni, która na bank każdy woj będzie używał na r4 typ dmg point, i to załatwia sprawę, serio rozwiązania tego problemu jest proste i można to zrobić na kilka sposobów.

[Werewolf]

Dobrze, ze daliscie tyle dialogow  Mam nadzieje, że beda długie, zawiłe i ciekawe, a NPC bedą mieli dużo historii do opowiedzenia. Bede czytał z wielką uwagą

Wyrazilem tylko swoje nadzieje, gdyż lubie zagłebiac sie w historie gry, czytać dialogi, poznawac historie każdego z napotkanych osób. Za to bardzo nie lubie levelowania, rozwijania postaci, łażenia po lochach, dungeonach czy zabijania potworów  Ogólnie lwią część zwierząt omijam, nawet jeśli moge je ubić

[podkopek]

Czy handel i wygląd ekwipunku będzie taki jak w G1 czy zmieniliście to na te z G2? Te z G1 są znacznie mniej praktyczne, trzeba  lawirować między zakładkami (mało estetycznie to wszystko wygląda, lecz to już kwestia gustu) do tego sposób płatności, gdzie nie raz poświęca się kilka gothicowych godzin na odliczenie odpowiedniej kwoty. Nie wspominając już, że po pobiciu handlarza można zabrać mu cały towar :x
Animacje (głównie walki) z G1 są znacznie bardziej toporne niż te z G2, o ile pamiętam w MT zostały one podmienione, przez co wszystko wydaje się płynniejsze.
 I pytanie najważniejsze. Czy rozbudowany został każdy rozdział? Chodzi mi o to, czy w każdym rozdziale są jakieś questy poboczne, no może poza VI, bo tam już się zmierza prosto do Śniącego nie zważając na nic. Niestety gra w Gothica tak wygląda, że na start w I rozdziale jest masa zadań i przejście go zajmuje dużo czasu (tak samo w G1 jak i w G2) i ta nieliniowość kończy się właśnie w tym samym czasie co rozdział I, a później jest już prowadzenie za rączkę.

[Splash]

czy handel i wygląd ekwipunku będzie taki jak w G1 czy zmieniliście to na te z G2?

Takie rzeczy wymagają przerobienia silnika. Nie ma chyba ani jednego moda, który takie rzeczy oferuje :I

[Drakon1590]

pusto

Panowie dobijanie ludzi w Gothicu, to część gry dodająca jej realizmu. Ja bym raczej poszedł w drugą stronę i zaproponował doszlifowanie tej akcji. Dlatego chętnie zadam ekipie pytanie z tym związane, na które nikt z was nie wpadł. Outlander, Ahn, czy podejmiecie się próby doszlifowania akcji dobijania ludzkiego przeciwnika, a co za tym idzie zmienicie możliwość dobijania ze względu na broń u naszych przeciwników? Chodzi mi tylko o to, bo według mnie tylko ten błąd wymaga koniecznej poprawy. Mówiąc konkretniej chodzi o błąd, który wygląda następująco. My musimy mieć nałożony miecz, by móc dobijać ludzkich przeciwników, mimo iż nie zawsze używamy mieczy, czasem są to buławy, młoty, albo topory, a oni nas dobijają bez względu na to, jakiej broni używają i robią to tak, jakby mieli miecz. No i tu mam przy okazji propozycję dwóch rozwiązań. Pierwsze, to po prostu usunięcie naszym przeciwnikom możliwości wykonania akcji "dobijanie" gdy mają nałożoną broń inną niż miecz. Druga jest bardziej skomplikowana, a przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ wymaga nie tylko dodania nam możliwości dobijania przeciwników broniami, które nie są mieczami, ale także zmiany animacji wykonywania owej akcji tak, by była odmienna dla każdego rodzaju broni, no i późniejszego dodania tych animacji nie tylko naszemu bohaterowi, ale także wszystkim NPC'om.

Niestety nie będzie to wdrożone, ponieważ ja już myślę raczej o dacie premiery, a nie o takich rzeczach  Jeżeli niedobijanie buławami siedzi w MDS to naprawa tego powinna być stosunkowo prosta (choć animacja mocnego przywalenia  w głowę byłaby wskazana), jeżeli w skryptach to byłoby to już trudniejsze. Nie zmienia to jednak faktu, że w Er 1.4 zostanie to tak jak jest. Druga sprawa jest taka, że Er 1.4 zmusi cię do posiadania różnych rodzajów broni, ponieważ walki z jednymi przeciwnikami będą skuteczniejsze buławami a z drugimi bronią tnącą. Czasem przyda się też łuk lub szczypta magii. 

[Drakon1590]

pusto

[podkopek]

O takim stricte realizmie w grach z wątkami fantastycznymi (magia, potwory itp itd) myślę nie ma co się rozwodzić, bo przecież po serii cięć mieczem rany są tak rozległe, że można zginąć na wskutek wykrwawienia, bądź uszkodzenia ważniejszych organów wewnętrznych. Jak wszystko miałoby być takie realne to bronie nie miałby "obrażeń", wszystko zależałoby od siły i ciężaru oraz ostrości oręża. Chyba, że te tzw. "obrażenia" to wypadkowa ciężaru i ostrości, ale są też bronie które wymagają mniej siły a zadają większe "obrażenia".
 Dobijanie każdego z osobna w walce z większą ilością przeciwników jest denerwujące i chyba każdy się z tym zgodzi. Co najwyżej dobijanie byłoby możliwe po walce z pojedynczymi, ważnymi przeciwnikami jak np. Nyras, czy Gomez (tak żeby się delektować zwycięstwem ). Ale skoro myślicie już raczej o wydaniu moda niż drugo, czy nawet trzeciorzędnych sprawach kosmetyczno-systemowych, to nasze gadanie jest bezcelowe :>
Wracając do dialogów, liczę na dużą ilość sarkastycznych i krótkich "gaszących" rozmówcę odpowiedziach Beziego, bo sarkazm jest chyba najśmieszniejszym sposobem wykpienia i ośmieszenia, a wymaga inteligencji.
Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością.