[G1] Ciemności Gordotha 27547 48

O temacie

Autor drikus

Zaczęty 16.07.2018 roku

Wyświetleń 27547

Odpowiedzi 48

Jao

Jao

Użytkownicy
Jedyny w swoim rodzaju
posty4090
Propsy844
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Jedyny w swoim rodzaju

Jao

[G1] Ciemności Gordotha
#20 2018-07-30, 20:42(Ostatnia zmiana: 2018-07-30, 20:53)
Ukończone. Co tu dużo mówić - cudo. Poważnie nie spodziewałem się, że Gothic ma taki potencjał horrorowy. Screamery nie zdają się być wciśnięte na siłę, aczkolwiek z czasem robi się przewidywalne, kiedy się pojawią.
Spoiler
(no, chyba każdy wiedział, co zastaniemy w magazynie Jaspera i Angusa...)
Jest parę literówek, ale poza tym dialogi ogólnie składne i niezbyt lakoniczne, to się chwali. Czasem ma się wrażenie, że mogłoby ich być więcej z pobocznymi postaciami, z drugiej strony moglibyśmy w ten sposób być zbyt odciągnięci od fabuły. Ta trzyma w napięciu i nie czuć w niej naciągnięć czy niedomkniętych wątków.
Spoiler
Mógłbym jedynie doczepić się końcowej sekwencji - dlaczego Morves jest tak prosty do pokonania, podczas gdy przy poprzednim spotkaniu zmiótł nas bez mrugnięcia okiem (nawet jeśli nieco przecenił swoje siły i przeżyliśmy)? Do tego można by jeszcze dodać jakieś konsekwencje zabójstwa Asyma - spodziewałem się dodatkowego zagęszczenia atmosfery tym, że Gomez weźmie nas za mordercę i nie będzie chciał nikogo słuchać, więc będę musiał się kryć przed nim i większością jego ludzi; trochę zawiodłem się widząc, że nikt nic do mnie nie ma za trzech martwych strażników, którzy w jasny sposób nie zostali zabici przez Bestię.
Ogółem mod wart polecenia dla każdego, kto nie ma zbyt wrażliwego serca czy epilepsji.
 
You cheated not only the game, but yourself.
You didn't grow.
You didn't improve.
You took a shortcut and gained nothing.
You experienced a hollow victory.
Nothing was risked and nothing was gained.
It's sad that you don't know the difference.

Benku

Benku

Użytkownicy
posty132
Propsy26
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Moda zakończyłem i moja ocena to 8.5/10
+ Ciekawa fabuła zgodna z uniwersum Gothica
+ Nowe txt, dźwięki, modele, skrypty, animcaje
+ Nowa zbroja
+ Nie spodziewane zwroty akcji
+ dobrze zrobione screamery
-/+ Ostatnia lokacja jest trochę przydługa
- brak zapisków w dzienniku gdzie mamy iść
- za duża ciemność (pare razy się pogubiłem)
 
Bardzo dobry mod oby tak dalej i czekam na część 2
 

Mroczimejt

Mroczimejt

Użytkownicy
posty2
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
w pierwszym rozdziale po całej akcji z Viktorem, idę do Diego złożyć mu raport i nie odsyła mnie do Thorusa. Ktoś (a najlepiej autor moda) jest w stanie mi pomóc?
 

Cruc

Cruc

Użytkownicy
posty666
Propsy232
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Spoiler
Spotkałeś Morvesa w chatce Kyle'go?
 
while (!success) try{...}

Najlepszy modder od gothic multiplayer - polecam pytać go o wszystko!

Maciol

Maciol

Użytkownicy
posty37
Propsy21
  • Użytkownicy

Maciol

[G1] Ciemności Gordotha
#24 2018-08-16, 17:42(Ostatnia zmiana: 2018-08-16, 18:03)
Ukończyłem modyfikacje. Zawsze byłem sceptycznie nastawiony do horrorów, ciężko mnie nazwać fanem gatunku, aczkolwiek ta modyfikacja dla mnie jest świetna. Choć klimat grozy wylewa się z ekranu, fabuła to po prostu pierwszorzędny thriller. Napięcie jest budowane stopniowo, bywają momenty w których akcja zdecydowanie przyspiesza
Spoiler
(wiele mordów naraz, screamery, plot twisty), by potem dać graczowi nieco odetchnąć, co uważam za plus, gdyż każde kolejne posunięcie fabuły do przodu i pojawiający się zwrot akcji ponownie potęguje napięcie, a screamery nie wyskakują z każdej szafy i drzwi, jednak dzięki temu mod jest bardzo grywalny i co ważne - fabuła ma ręce i nogi i wpasowuje się w lore Gothica.

Parę literówek i błędów ortograficznych się wkradło, aczkolwiek napisane dialogi są klimatyczne i rozbudowane, ale jednocześnie - choć mod opiera się na motywie śledztwa, zwłaszcza jego pierwsze fazy - nie jest to mod "przegadany", akcji znajduje się w nim równie wiele.
Spoiler
Tak jak Jao - odczuwam, że można byłoby bardziej rozwinąć role postaci pobocznych w śledztwie - zaangażować nie tylko kopaczy, ale również innych mieszkańców Starego Obozu - choć to mogłoby sprawić, że mod stałby się właśnie "przegadany", jednak
mając listę czterech podejrzanych automatycznie wiemy, że to tych ludzi musimy szukać po chatach i oni popchną fabułę do przodu i w zasadzie postać Dusty'ego jest jedynym zaskoczeniem w tym śledztwie.
W każdej modyfikacji jestem zwolennikiem robienia wszystkich dostępnych zadań pobocznych, tutaj mamy tylko jeden wątek główny. Ma to jednak uzasadnienie fabularne, pojawiają się w nim drobne rozgałęzienia, które doprowadzają nas do celu, jednak nasz bohater musi skupić się na swoim głównym zadaniu, co sprawia, że modyfikacja trzyma w napięciu. Pojawienie się wątków pobocznych mogłoby zabić klimat i oderwać nas od wątku głównego, wokół którego kręci się cała modyfikacja.
Spoiler
Pojawiło się jednak kilka mankamentów i sytuacji, których potencjał nie został do końca wykorzystany. Tutaj mógłbym ponownie przytoczyć słowa Jao - Morves w podziemiach jest zbyt prosty do pokonania, choć wydaje mi się, że to wynika z tego, że on ma nas tylko ostrzec i powiedzieć, że choć zabijemy demona to pewnego procesu  już nie powstrzymamy, a to mogła tylko jakaś jego słaba forma. Tak samo jak przedmówca, liczyłem na to, że popełniane samobójstwa i zabójstwa odbiją się na Antonie, że w pewnym momencie zostaniemy oskarżeni przez strażników o popełnianie morderstw i będziemy musieli się z tego jakoś wykaraskać, liczyłem tutaj też na inwencje Morvesa, który wiedział, że próbujemy pokrzyżować mu plany - i wtedy specjalnie chciałby zrzucić na nas podejrzenia i np. wpakować do lochu. Brakowało mi też dosadnego wyjaśnienia losu Magnata, choć oczywiście wszyscy możemy się go domyślać - gdy okazał się nazbyt ambitny, Morves się go pozbył. Choć w modyfikacji trup ścielił się gęsto i liczyłem na to, że wątek magnata też zostanie wyjaśniony do końca, choćby w postaci ciała. Czepiać mógłbym się także sytuacji, kiedy cała Górnicza Dolina stoi przed nami otworem, a od dwóch postaci - Wasyla i Cavalorna dostajemy jedynie wskazówki, gdy usłyszałem o wozie z towarami - pierwsza myśl, droga do Starej Kopalni, bo tam były konwojowane wozy z towarami. Bieganie po lesie okazało się bezowocne, gdyż nie było w nim absolutnie NIC. Można byłoby w jakimś stopniu ograniczyć tą samowolkę poprzez najeżenie tego lasu potworami, albo wszechobecnymi szkieletami, zombie.
Zgadzam się z przedmówcami, że modyfikacji przydałby się dubbing.
Ocena 8/10
Podsumowując:
+ Wciągająca fabuła, zgodna z lore Gothica
+ Motyw śledztwa, zwroty akcji
+ Mod ma nie tylko charakter grozy, jedynym celem nie jest ciągle "przestraszać" gracza, dzięki czemu mod to także świetny thriller budujący napięcie
+ Nowa zawartość - tekstury, animacje, dźwięki, muzyka - to wszystko buduje klimat modyfikacji
+ Dobrze zrobione screamery, które są dostosowane do sytuacji i "nie wyskakują z każdej lodówki"
+ Motyw niekończącej się nocy i wszechobecnej ciemności dodaje tylko klimatu i dodatkowego smaczku, paradoksalnie czyni mod bardziej wiarygodnym
+ Mod zmusza do myślenia, nie rozwiązuje zagadek za nas, trzeba uważnie czytać dialogi, gdyż same wpisy w dzienniku to za mało
+ KLIMAT!
- Ostatnia lokacja jest za duża
- Czasami nie wiadomo dokładnie dokąd iść
- Pojedyncze błędy ortograficzne i literówki
- Brak dubbingu

Podsumowując - modyfikacja przeszła moje oczekiwania i umiliła wieczór, a takie było jej założenie. Czapki z głów! I, aż szkoda nie zapytać, czy jest szansa na prequel/sequel moda? 
 
 

Anonimus14

Anonimus14

Użytkownicy
posty88
Propsy76
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Ja odniosę się lekko krytycznie co do tego moda. Oczywiście to dalej jeden z najlepszych modów do Gothica 1, fabuła, klimat to istny majstersztyk ale jest parę rzeczy które mi się nie spodobały. Najbardziej to screamery, tak wiem że są w każdym horrorze ale uważam, że ten typ gry powinien straszyć klimatem a nie wrzaskiem w słuchawkach. Dodatkowo są one tak wstawione, że powodują dezorientacje u gracza, bo są w ważnych momentach, przykładowo
Spoiler
podczas przeszukiwania tego posterunku strażników, gdy wziąłem ten amulet zostałem zbombardowany wizualnie i dźwiękowo, a na dodatek ten gość się jeszcze na nas rzucił. Bez wczytania ponownie gry się nie obejdzie, bo zginiemy na 99%. Tak samo było w tym etapie z domkiem, gdy pojawia się ten potwór.
Tak więc screamer to, jak dla mnie, tani sposób na wystraszenie. Nie mówię, że nie powinno ich być wcale, ale im mniej, tym bardziej takich perfidnych, tym lepiej.
Kolejna wada to etapy poza obozem.
Spoiler
Chodzenie po lesie było nieco męczące, wszędzie ciemno i jeszcze dokładnie nie wiadomo było gdzie iść. Jak pisał już ktoś w tym wątku, ja również gdy usłyszałem o konwoju poszedłem w stronę lasu pomiędzy obozem a kopalnią, bo niby z jakiego powodu mieliby przechodzić tym drugim, i właściwie dokąd? Co do etapu końcowego to ostatni zen jest zdecydowanie zbyt duży i w sumie to nie było potrzeby go dodawać. Ja osobiście zrobiłbym walkę w tym starym, nie wiem gdzie ale to już autor mógłby pomyśleć.
Było jeszcze parę niejasnych momentów np.
Spoiler
walka z nieznajomym i jego pomocnikami, zostali oni umieszczeni w kompletnie losowym miejscu i gdybym nie zobaczył kątem oka trzech dziwnie stojących kopaczy to możliwe że nawet bym do nich nie zajrzał.

I żeby nie było, że tylko krytykuję moda to powtórzę, że mimo tych wad bardzo mi się podobał, noc w obozie była mega klimatyczna, no i ta cicha muzyczka w tle to istna poezja. Co do plusów to rozpisywać się nie będę, bo zgadzam się z moimi poprzednikami i myślę, że nie ma co się powtarzać. Liczę tylko, że to nie jest pierwszy i ostatni mod twojego autorstwa, bo masz potencjał i pomysły jak takie wykonywać. Daje 8/10.
 

Maciol

Maciol

Użytkownicy
posty37
Propsy21
  • Użytkownicy

Maciol

[G1] Ciemności Gordotha
#26 2018-08-17, 02:16(Ostatnia zmiana: 2018-08-17, 02:25)
Tu się trudno nie zgodzić z przedmówcą, choć mod mi się podobał to odnosiłem wrażenie, że autor do końca nie mógł się zdecydować, która konwencja jest mu bliższa - czy psychodeliczny thriller, czy horror nastawiony na grozę, ostatecznie zostało to zrównoważone - i chyba z pożytkiem dla modyfikacji, aczkolwiek thriller jest gatunkiem łatwiej przyswajalnym, budzącym grozę i strach poprzez bardziej subtelne formy, zaś horror to jazda bez trzymanki  - nie każdy tak lubi, stąd też ciekawy jestem jak wielu ludzi(którzy nie lubią konwencji horroru) nie zdecyduje się na zagranie w moda ze względu na ostrzeżenie autora.(abstrahując od tego, że Gothic I ma już 17 lat)
Cytuj
Ostrzeżenie! Jeżeli jesteś wrażliwy na screamery i nie reagujesz emocjonalnie dobrze na twórczości typu horror - odradzam Ci gry w modyfikację.
Oczywiście to tylko takie niewinne dywagacje, mod zasługuje na uwagę, a wizja autora, jej realizacja i nadana forma, pozostawała w jego gestii. Brakuje takich modów na scenie modderskie. Trzymam kciuki za kolejne projekty i powodzenia!
 

Mati9319

Mati9319

Użytkownicy
posty11
Propsy3
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Mati9319

[G1] Ciemności Gordotha
#27 2018-08-19, 13:31(Ostatnia zmiana: 2018-08-19, 13:40)
Post naturalnie zawiera SPOILERY, także ostrożnie.


Modyfikację ukończyłem wczoraj, w czasie mniej więcej 3h15m.


Najpierw może zacznę od tego, co mi się nie podobało:
  • Model postaci Gordotha - spodziewałem się czegoś bardziej oryginalnego szczerze mówiąc. O ile Potwór z lasu był fenomenalny, tak w przypadku finałowego bossa mamy po prostu model Królowej Pełzaczy, tyle że w kolorze szarym. Trochę kiepsko.

  • Zadania w dzienniku - mamy tylko jedno zadanie - "Zaginiony strażnik", podczas gdy w rzeczywistości zajmujemy się kilkoma innymi sprawami, co aż prosi o rozbicie tej misji na więcej. Nawet gdy sprawa z Oldrikiem jest już załatwiona i wszystko jest jasne, to dalej wykonujemy zadanie dotyczące jego zaginięcia.

  • Wpisy w dzienniku - jest ich najzwyczajniej w świecie za mało. Jestem zdania, że po uzyskaniu każdej informacji odnośnie tego gdzie (bądź do kogo) mamy się udać i/lub coś zrobić, powinniśmy otrzymywać stosowny wpis - od tego jest przecież ten dziennik. W modyfikacji bardzo często żaden wpis się nie pojawiał, także trzeba było samemu zapamiętywać informacje z dialogów (które czasem znikały zbyt szybko).


No dobra. Ponarzekałem już sobie, to teraz pora na pochwały, a trochę tego będzie!  :D
  • KLIMAT - no po prostu coś wspaniałego. Już na samym początku - po usłyszeniu pukania do drzwi - miałem bardzo silną awersję do ich otworzenia XD Nie miałem pojęcia, że w G1 da się uzyskać aż tak przytłaczającą ciemność - a tu proszę! Również muzyka, ambient i efekty dźwiękowe dały fenomenalny efekt.

  • Fabuła - chociaż nie była to historia wyjątkowo wyszukana, to idealnie współgrała z atmosferą tworzoną przez to, co opisałem w punkcie pierwszym. Poczucie wrogiej obecności w obozie, atmosfera stałego zagrożenia i niepewności - to wszystko osiągnięto w głównej mierze dzięki bardzo dobrze poprowadzonej historii. Horror pełną gębą.

  • Straszenie w stylu "Silent Hill" - jump scare'ów było dokładnie tyle ile lubię, czyli prawie wcale. Uważam że i tak były one niepotrzebne. Atmosfera i klimat powodowały, że przez bardzo długi czas miałem serce w przełyku i o to w tym wszystkim chodzi! Kiedy Cavalorn wspomniał że Potwór zeskakuje z drzew, miałem nogi z waty XD. Oczywiście potem okazało się że jest to tylko plotka, ale nie miało to absolutnie żadnego znaczenia - co narobiłem w gacie idąc przez las, to moje xD

  • Możliwość ukończenia moda - tak, tak. Wiem że mod był za krótki żeby coś zrąbać, ale i tak się cieszę. Brak błędów blokujących fabułę i psujących zadania, to dla mnie ogromny plus. Znacie zapewne modyfikacje "Mroczne Tajemnice", "Edycja Rozszerzona" i "Czas Zapłaty". Łączą je dwie rzeczy: to, że bawiłem się przy nich FENOMENALNIE oraz to, że ŻADNEJ Z NICH NIGDY NIE UKOŃCZYŁEM. Prędzej czy później w każdej z tych modyfikacji pojawiał się bug, który albo blokował ukończenie istotnego dla rozwoju fabuły zadania (MT i ER), bądź bezpowrotnie czynił rozgrywkę skrajnie nieprzyjemną (CzZ). Nie mam w zwyczaju - po włożeniu wielu godzin w modyfikację - z uśmiechem na twarzy zaczynać ją od nowa, także sukcesywnie dawałem sobie z tymi (jakby nie patrzeć genialnymi) modami spokój.


"Ciemnościom Gordotha" daję uczciwe, mocne i w pełni zasłużone 7,5/10. Gdyby nie wymienione przeze mnie mankamenty, byłoby spokojnie 8,5.

Tak czy siak: gratuluje modyfikacji i chylę czoła do samej ziemi! :)
 

Simon Said

Simon Said

Moderator
Nilfgaard
posty6459
Propsy3027
ProfesjaTester
  • Moderator
  • Nilfgaard
Po przejściu moda mogę jedynie powiedzieć tyle: Jesteś absolutnym geniuszem, po prostu geniuszem. Chyba nie ma lepszego moda do G1 od Twojego, a jest on tylko na 1,5h. Pozostaje mi jedynie bić pokłony.
 
http://chomikuj.pl/gothicwarrior

https://www.youtube.com/watch?v=UCMTYnPVyFu



pawbuj

pawbuj

Użytkownicy
posty1623
Propsy135
ProfesjaSkrypter
  • Użytkownicy

pawbuj

[G1] Ciemności Gordotha
#29 2018-10-21, 19:46(Ostatnia zmiana: 2018-10-27, 23:30)
Zdecydowanie za biednie z  wpisami w dzienniku (główny minus).

Mod bardzo dobry - 8/10, chyba rzeczywiście najlepszy do g1.
 

Dziku

Dziku

Użytkownicy
posty9
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Dziku

[G1] Ciemności Gordotha
#30 2019-04-03, 16:44(Ostatnia zmiana: 2019-04-04, 00:31)
Super modzik, polecam serdecznie :D
 

PanPink

PanPink

Użytkownicy
posty37
Propsy50
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
W moda gralem krótko po jego premierze ale wtedy nie miałem profilu na tym forum, wiec nie mogłem podzielić się opinią. Postanowiłem sobie powrocic by rzetelnie ocenić Ciemności Gordotha, gdyż miałem kilka uwag. Zacznijmy moze od plusów. Na pewno należy do nich ciężki, duszny klimat, jak i sama struktura opowieści, która złożona jest z kilku króciótkich epizodów. Dialogi nie są przegadane i są napisane dobrze, choć niepozbawione literówek i pomniejszych błędów. Nie ma tutaj dresiarskiego języka niepasującego do klimatu Gothica. Ta niepokojąca atmosfera przypominała mi nieco Black Mirror taką przygodowkę z bodajze 2000 roku, być moze to tez przez podobną muzykę i dzwieki które niekiedy się pojawiaja. Świetne jest tez połączenie fabuły moda z legendą o magnacie o ktorej opowiada Beziemu Milten.

Teraz pora przejść do uwag, nie są to koniecznie jakieś minusy, ale rzeczy, które można by poprawić.
Spoiler
- Na pierwszym etapie śledztwa można utknąć, gdyz niekiedy nie wiadomo jak popchnąć wątek do przodu. Począwszy od tego, iż samych kopaczy też można się naszukać po całym obozie. Diego mógłby tłumaczyć gdzie mieszka każdy z nich przynajmniej orientacyjnie albo dać mapkę z zaznaczonymi chatami. Trzeba też wiedzieć gdzie ten cały Morves się pojawia albo w którym miejscu Ulf skorzystał z łopaty. Tą drugą rzecz mógłby powiedzieć np. kopacz z chaty naprzeciwko Ulfa albo Fletcher, ktory nas zaczepia po jego zniknięciu. Pamiętam, że trochę sie tego naszukałem. I albo skorzystalem z solucji albo przypadkiem trafilem w to miejsce.

- Poziom trudności. Nie wiem czy to tylko moje wrażenie, ale gdy ogrywałem CG pierwszy raz wydawało się łatwiej, za drugim często korzystałem z kodu nieśmiertelności by nie męczyć się z walką. W modzie zdobywamy z 4 poziomy, ale nie możemy się wyszkolić u nikogo. Przydałoby się podpakować siłę u Diego, gdyż jest kilka trudnych walk. Przydałby się też delikatny handel gdzie możnaby się zaopatrzyć w kilka miksturek. No i bohater powienien mieć przynajmniej 1 poziom otwierania zamków. Walcząc z Magnusem potrzebowałem kilkunastu podejść by go pokonać. Martwego Cienia za pierwszym razem pokonałem stosunkowo szybko, ale przy drugim podejściu sprawił mi sporo problemów. Wg mnie poziom trudności jest zbyt wysoki miejscami. Psuje to płynność rozgrywki kiedy potrzeba kilkunastu podejść na jedną walkę. Nie jest to mod w ktorym walka jest najważniejsza. I albo przydałaby się mozliwość rozwoju postaci, zdobywania lepszego ekwipunku, albo niektórzy przeciwnicy powinni zostac osłabieni.

- Podczas walki z martwym cieniem czy Magnusem miga plansza biała albo czerwona. Nieraz zdarza się jej zaciąć co sprawia, że musimy walczyć na "ślepo".

- Etap w lesie, choć krótki jest jednym z lepszych. Pojawienie się tego potwora to miazga! Choć i tutaj mam kilka uwag. Na początku nie bardzo wiadomo gdzie iść, za pierwszym razem poszedłem w stronę Starej Kopalni. Gdy już dotrzemy do właściwego lasu to wydaje się, że oświetlenie prowadzi nas we właściwym kierunku. Tam gdzie nie mamy iść jest nieprzenikniona ciemnośc. Przydałoby się kilka miksturek na start w skrzyni przy Cavalornie, jako iż tracimy wszystko, a czeka trochę walki z zombiakami i szkieletami. Po dotarciu do chaty zamknięta skrzynia może sugerować, ze gdzies w pobliżu musi byc klucz na szczęście nie jest on jakos daleko wiec nie powinno byc problemow z jego znalezieniem. Walka z tym potworem też jest nierówna, on ma nas na dwa ciosy, a my musimy mu zadać ich z kilkadziesiąt walcząc bronią dwuręczną w której bohater jest niewyszkolony i bez pancerza. Da sie go oczywiscie pokonac bez kodów, co zrobiłem przy pierwszym podejsciu, walcząc mozolnie i uwazajac by nas nie trafił.

- Czesto zdarza sie, ze ten dialog z orkiem ożywieńcem nie zaskakuje za pierwszym razem i trzeba sie przy nim troche pokręcic by nas zagadał. Niepotrzebna jest ta walka z tym straznikiem ktory oskarża nas o zabicie Angusa.


Być może wymieniłem sporo mniejszych bądź większych mankamentów, ale i tak uważam Ciemności Gordotha za najlepszą krótką modyfikację do G1 i G2:NK jaka kiedykolwiek powstała. @drikus pojawił się znikąd i od razu dał nam tak przemyślaną i klimatyczną modyfikację. Autor widział co chciał zrobic, nie przekombinował, nie próbował wsadzać tutaj dziesiątek zadań. Aż chciałoby się by te mankamenty które wymieniłem zostały poprawione, został dodany dubbing przez co mod byłby jeszcze lepszy. Ciemności Gordotha to niewątpliwie diament, choć lekko nieoszlifowany. Mam nadzieję, że @drikus pracuje nad kolejną modyfikacją, nikt nie miał tak świetnego debiutu, więc szkoda by było by ktoś taki nie tworzył już żadnych modów. Oddałbym wszystkie Returningi tego świata za kolejnego moda od drikusa.
 
Może i ten sweter jest wieśniacki, ale taki właśnie ma być.

Jao

Jao

Użytkownicy
Jedyny w swoim rodzaju
posty4090
Propsy844
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Jedyny w swoim rodzaju
Ja się zdecydowanie nie zgadzam z negatywną oceną poziomu trudności. Jest środek nocy, do tego takiej, wiecie, strasznej,, czemu ktokolwiek miałby nas chcieć trenować albo sprzedać mikstury? Poza tym czy gameplay przywodzący na myśl survival horror (wszystkiego brakuje, wszystko jest silne i może nas łatwo zabić, musimy uważać na każdym kroku) nie pasuje do tego klimatu? Mikstur jest, jak dla mnie, w sam raz, i gdyby ich dodać więcej, tak jak @PanPink sugeruje, zaczęłoby być zdecydowanie za łatwo.
Spoiler
I strażnik w pokoju z Angusem jest potrzebny, bo dostajemy z niego mikstury i nową broń xD Odsyłam do mojego wcześniejszego posta w sprawie tego, że jest to trochę mało.
 
You cheated not only the game, but yourself.
You didn't grow.
You didn't improve.
You took a shortcut and gained nothing.
You experienced a hollow victory.
Nothing was risked and nothing was gained.
It's sad that you don't know the difference.

PanPink

PanPink

Użytkownicy
posty37
Propsy50
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy

PanPink

[G1] Ciemności Gordotha
#33 2019-06-22, 21:57(Ostatnia zmiana: 2019-06-22, 22:03)
Nie widze niczego survivalowego w seryjnym ginieciu podczas polowy walk z przeciwnikami ktorzy mają nas na dwa ciosy a my musimy ich zdać zdecydowanie więcej. Wolabym by walki byly bardziej wyrownane. Poza tym walczyło się trudniej, przez to, że mod jakoś mało płynnie mi działal. A co do rozwoju postaci to przeciez Diego nie spi i mógłby nas podszkolic. Przykladem moda opartego głownie na historii są Przygody Martina. Ten mod jest swietnie zbalansowany, walka nie przeszkadza w poznawaniu fabuly i o to chodzi. Rozwoju postaci tez nie ma ale za to dostajemy bonus do statystyk co poziom. Wracając do Ciemnosci Gordotha... Jesli chodzi o kwestie tego straznika to to akurat było slabe. Straznik "nakrywa" nas wie ze pracujemy dla Gomeza ale nie czeka na tłumaczenia tylko od razu chce nas zayebac. Niezbyt dobry sposób na zdobycie broni (ponownie dwuręcznej w ktorej bohater nie jest wyszkolony...), w koncu nową broń i miksturki mógłby nam dać Diego razem z pancerzem.
 
Może i ten sweter jest wieśniacki, ale taki właśnie ma być.

Werewolf

Werewolf

Użytkownicy
Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
posty6339
Propsy2476
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
Identycznie widze ludzi narzekających na poziom trudności w Dark Soulsach, Bloodborne czy Sekiro. HURR DURR DLACZEGO TO TAKIE TRUDNE, DLACZEGO TEN BOSS MA MNIE NA JEDEN HIT A JA GO NA MYLJON!!!!!111


xDDD
 
http://chomikuj.pl/Thorus12/ = Mody do Gothica - Przeznaczenie, Ludzie z Górniczej Doliny i inne! Mody do RimWorlda!

KOMPUTER:
Spoiler
Windows 7 Professional 64-bit SP1
-Intel Core i7 @ 4.00GHz   Technologia Haswell 22nm
-8,00GB 2-Kanałowy DDR3 @ 666MHz (9-9-9-24)
Gigabyte Technology Co., Ltd. Z97X-Gaming 3 (SOCKET 0)   28 °C
-X220W D-sub (1680x1050@60Hz)
-4095MBNVIDIA GeForce GTX 980 (Gigabyte)
-931GB Western Digital WDC WD10EZEX-08M2NA0 SCSI Disk Device (SATA)
-ASUS DRW-24F1ST a SCSI CdRom Device
-Realtek High Definition Audio

Tizgar

Tizgar

Użytkownicy
Marian "Menda" Pazdzioch
posty4625
Propsy1116
ProfesjaTester
  • Użytkownicy
  • Marian "Menda" Pazdzioch
Nowe pokolenie graczy, wychowane na tym ze gra jasno wszystko mówi, kiedyś to się grało, szybkiej podroży nie było w grach i problemu nie był,o teraz jak gra ci nie powie i nie wyświetli  drogi z pkt A do B to w dupie jesteś.

Plaga normalna plaga obecnych czasów.
 
Każdy mój post to moje własne zdanie na dany temat, i każdy ma prawo się z nim nie zgodzić.
Przyjaciół miej blisko, ale wrogów jeszcze bliżej.
Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone.
I was dreaming, about gold.
Jeśli czegoś nie rozumiesz to zaneguj to, tak najłatwiej nie wyjść na idiotę, ale tylko idiota neguje dwa razy to samo.
Prawda objawiona: Umiesz liczyć ? licz na siebie, twoje szczęście innych jebie.

outlander

outlander

Użytkownicy
posty452
Propsy224
ProfesjaReżyser
  • Użytkownicy
Identycznie widze ludzi narzekających na poziom trudności w Dark Soulsach, Bloodborne czy Sekiro. HURR DURR DLACZEGO TO TAKIE TRUDNE, DLACZEGO TEN BOSS MA MNIE NA JEDEN HIT A JA GO NA MYLJON!!!!!111


xDDD
Wszystko prawda, tylko jest jeden szkopuł, bo w żadnej grze PB bohater nie jest tak responsywny jak w Soulsach. Jednak co innego unikać ciosów bossa w soulsach a co innego ruszyć drewnobezia :D

W tego moda jeszcze nie grałem, ale nadrobię go sobie wkrótce. Chciałem tylko zauważyć (skoro już o tym rozmawiamy), że w klepanie przeciwnika z 10000000 pkt. PŻ w returnie z tym systemem walki, który oferuje gothic jest bardziej wkurwiajace niż satysfakcjonujące. Gdyby ta gra miała przyjemny system walki, zachęcający do ścierania się z trudnymi przeciwnikami, to nie byłoby tylu kombinatorów na forach/streamach. Chodzi mi tutaj o np. ściąganie wrogów w miejsca w których się zglitchują i dobijanie z łuku, czarów itd.
 

drikus

drikus

Użytkownicy
posty8
Propsy49
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
Myślę, że @PanPink ma troche racji w krytyce poziomu trudności. Balans Ciemności Gordotha był robiony tylko przeze mnie, a sama modyfikacja nie miała zamkniętych testów (co równa się brakiem bezpośredniego feedbacku od graczy).
 
Z drugiej strony, cały czas miałem w głowie ile lat ma pierwsza część Gothica i uważałem, że sięgną po moda tylko doświadczeni gracze dla których spamowanie prawo-lewo to normalność przy tym topornym systemie walki (dodajmy jeszcze, że to jedynka). Próbowałem znaleźć gdzieś złoty środek i stąd ci "bossowie" są tak potężni. Nie zdążyłem jednak zaimplementować wyboru poziomu trudności (to moje niedoptrzenie - nie próbuje się usprawiedliwiać), gdzie na łatwym poziomie włączona jest regeneracja PŻ i bonus w postaci większych umiejętności walki bronią dwuręczną.

Z powodu braku czasu na doszlifowanie modyfikacji pozostawiłem to tak jak jest (czego efektem jest koncepcja zbliżona do tej napisanej przez @Jao, czyli wszystkiego jest mało, gdzie doskwiera nam ciągła atmosfera bezradności oraz osaczenia) i na szczęście nie wiele osób skarżyło się na niemożliwość przejścia gry. Z resztą, z każdym z tych bossów idzie wygrać wykorzystując glitche, co jeszcze bardziej utrudniało dobranie balansu.

Spoiler
Martwy Cień - zabranie broni przed wzięciem amuletu.
Magnus Demon - parowanie ataku sprawia, że cios demona nie zdejmuje nam pkt życia co czyni walkę całkiem prostą.
Bestia - wystarczy wejść bliżej środka bestii i bronią dystansową zaspamować potwora.

Przy okazji chciałbym bardzo podziękować Wam za opinie i krytykę w temacie z modem.  :ok:
 

Cruc

Cruc

Użytkownicy
posty666
Propsy232
Profesjabrak
  • Użytkownicy
O ile mogę się zgodzić z tym, że system walki rzeczywiście jest dość drewniany w przypadku walki z wieloma przeciwnikami, zupełnie niepremiujący. O tyle w przypadku tłuczenia się 1v1 jest całkiem spoko. Uda ci się trafić > zadajesz obrażenia. Nie uda, nie zadajesz. Zablokujesz cios przeciwnika > dostajesz na papę. Nie zablokujesz, nie dostajesz.

Niestety przy większej ilości przeciwników dochodzi ten zjebany targeting i niemożność wyłączenia poruszania się względem nakierowanego przeciwnika :x

Jednakże w ogromnej większości przypadków mod daje wszystkie niezbędne, nazwijmy to, narzędzia, aby pokonać przeciwnika. A potężniejsi, w statystykach, przeciwnicy są raczej efektem niewielkiej pola do popisu przy projektowaniu walk w gothicu. Oczywiście, przy pewnej dozie kreatywności da się. I są przykłady tego. Ale nietrudno zauważyć, że gothic wcale tego nie ułatwia.
 
while (!success) try{...}

Najlepszy modder od gothic multiplayer - polecam pytać go o wszystko!

Tizgar

Tizgar

Użytkownicy
Marian "Menda" Pazdzioch
posty4625
Propsy1116
ProfesjaTester
  • Użytkownicy
  • Marian "Menda" Pazdzioch
System walki gothica opiera się na tym co wszystkie bijatyki na systemie klatek i animacji ( maslo jest maslane )
Tylko mocno uproszczonym, stad mamy 100% gwarancje ze po zablokowaniu pełnej animacji ataków przeciwnika  on będzie na niedoborze klatek i nie zdąży wrócić do pozycji wyjściowej aby wykonać block także nasz atak po pełnym bloku musi być skuteczny i gra to w pełni potwierdza.

Nawet dla walki 1vs1 jest on sztywny drewniany itp, gothic jest stary jak świat i nie posiada czegoś takiego jak np wspomniane DS gdzie z pozycji WS While Standing można przejść do bezpośrednio ataku tu musimy wstać przysłowiowa otrzepać się i przejść do ataku,  caly ten proces wpierdala multum klatek 

Stad tez ciężko jest tu zrobić sensowna trudność, bo umówmy się podbijanie hp potworów to bez sens  to wydłuża walkę i  imituje trudność bo dłużej się męczymy powtarzając z góry ustalona sekwencje.
 
Każdy mój post to moje własne zdanie na dany temat, i każdy ma prawo się z nim nie zgodzić.
Przyjaciół miej blisko, ale wrogów jeszcze bliżej.
Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone.
I was dreaming, about gold.
Jeśli czegoś nie rozumiesz to zaneguj to, tak najłatwiej nie wyjść na idiotę, ale tylko idiota neguje dwa razy to samo.
Prawda objawiona: Umiesz liczyć ? licz na siebie, twoje szczęście innych jebie.


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry