Śmiechu warty jest Komorowski wyzywający Dudę na debatę, brak słów po prostu. Zabawne jest też to że nawet w takiej chwili nie zebrał się na parę słów od siebie, przeczytał co mu napisano i poszedł sobie.
Cieszy mnie że Kukiz ma zamiar startować jesienią do wyborów, szczególnie dlatego że obecnie zebrał "tylko" 20 procent poparcia głównie dlatego że ludzie go nie znali. Przez następne lata będzie miał czas żeby przekonać do siebie wyborców i wystartować ponownie w 2020. Chociaż po jego przemówieniu o TVN'ie współczuję mu, to nie będzie lekkie.
Widać też pewien trend względem ilość czasu na antenie i ilość głosów. Odskocznią jest JKM, ale to raczej nikogo nie dziwi bo on na antenie jest cały czas, mało kiedy w dobrym świetle, no i Komorowski, który dostał głosy bo władza.