Mechanika gothica już taka jest ze od pewnego momentu jest łatwo choćbyśmy dali wilkom po 10k hp to niczego nie zmieni ofc można zrobić poziomy trudnosci jak w mt tylko jak widzę gracze to hejtuja mnie takie coś pasi bo jest nacisk na super dokładność

ale i tak zabawa ze zrobieniem takiego wyboru trwała by dość długo nie dlatego ze jest to trudne wręcz przeciwnie to jest dość łatwe ale w chuj mozolne

zmienianie po raz enty tej samej kopi skryptów

Jedyne co w aspekcie poziomu trudnosci udało nam się osiągnąć to przerobić rzeźnika na coś co odstrasza teraz naprawdę tak ograniczyliśmy rozwój postaci na rzeźniku ze 15 lvl na kończę 1 rozdział jest niemożliwy 1 źle wydany pn i koniec gry lecimy od nowa teraz rzeźnik to kwestia tego czy komuś nerwy po 2 godzinach gry nie puszcza
a 10% expa za walki i 40 hp na start to stanowczo za mało na prawo do 1 błędu

Pierwsze walki polegają na zasadzie nie możesz dać się trafić bo giniesz

Czeladnicy ile razy to juz ja juz mowilem wybieramy ich dla bonusa to jest chyba jasne po chuj tam cokolwiek zmieniac ? ty wybierasz np harad tylko dlatego żeby dostać +2 do siły bo chyba nie dlatego żeby mu miecze sprzedawać gdzie stal ma dużo lepsze zastosowanie

I jeszcze raz apleuje abyście przeczytali własna propozycje przed wysłaniem bo coraz więcej propozycji które już wykraczają poza skrypty

a my tez nie pro spece w skryptach

Zasadniczo i tak wiem jak to się w kończę w sumie balans wyjdzie i efektem ubocznym będzie to ze mod będzie jeszcze łatwiejszy bo to tak zawsze działa

Trudność to kwestia indywidualna dla mnie czy Thompsona to kwestia obojętna cobyśmy tu nie wpakowali to i tak nam to nie robi różnicy wciąż jest łatwo

innym już sama wytrzymałość utrudnia moda do granicz mozliwosc a dla nas to tylko chwilowe ograniczenie
