Są jakieś efektywne sposoby walki, które wpływają na to, że nie spada aż tak wytrzymałość? Na moim etapie wygląda to tak, że machnę mieczem 15 razy i już mi zżera życie. Skutkuje to tym, że nie mogę zabić choćby i prostego dzika, bo zanim to zrobię to wykończy mnie nie dzik, a spadek wytrzymałości do 0. Czy nauczenie się walki mieczem 1/2 ręcznym do poziomu większego niż zielonego wpływa na tę cechę? Jakie są sposoby pozyskania wytrzymałości w 1szym rozdziale ( wiem jedynie o 10(czy tam 15, jeszcze tylu nie znalazłem) mlekach, zdołałem znaleźć 2 trollowe jagody które przerobiłem na 6 pkt wytrzymałości, ponadto zjadłem tabliczkę +2 którą gdzieś tam znalazłem). W ostateczności- czy da się to jakoś wyłączyć ( dodam, że gram na rzeźniku tak więc opcja nauki regeneracji wytrzymałości w 1szym rozdziale też odpada).