Śmiem się nie zgodzić, aczkolwiek upraszam o podanie argumentów
Zapytaj o cokolwiek. Nie dość, że musisz dokonywać debilnej rejestracji, by zadać jedno pytanie to jeszcze niejednokrotnie proszą cię o jakieś przedstawianie się, uzupełnianie profilu i chuj wie co jeszcze. Gdy już zadasz pytanie nie otrzymasz odpowiedzi, co to to nie. Prawdopodobnie zostaniesz upomniany przez moderatora geja bo zapomniałeś o jakimś niezwykle ważnym czynniku. W końcu pisanie posta na forum dziurawdupie.pl jest tak formalne niczym wypełnianie deklaracji podatkowej. Nawet gdy już napiszesz wszystko dobrze ku uciesze geja to temat prawdopodobnie zostanie zamknięty bo ponoć został on już poruszany rok i dwa miesiące temu i znajduje się na 4 stronie działu "Komputer i stulejka". W końcu wiadomo, że na jakimś zapiźdźiałym forum musi być porządek niczym w bibliotece narodowej. Tak w ogóle to użyj opcji szukaj, wujek google nie gryzie. Później coraz częściej dochodzi do sytuacji, że wpisujesz coś w google i istotnie masz listę wątków a w każdym brak odpowiedzi tylko pierdolenie zjebów o używaniu wyszukiwarki

.
Inna sprawa to zapytaj o zakup czegoś konkretnego np. pralka
do 200zł. Nigdy nie otrzymasz trafnej odpowiedzi. Zamiast tego staniesz się ofiarą pouczeń i wykładów od wielkich ekspertów, że porządnej pralki nie kupisz za 200zł, musisz dopłacić a najlepiej olej temat o kup kurwa whirpoola za 1200zł z podwójnym wtryskiem wybielacza czy innym gównem, którego nie potrzebujesz.
Taka prawda. Swobodna pomoc, wymiana wiedzy i informacji skończyła się w internecie wraz z kresem grup dyskusyjnych. Fora zarówno te małe jak i duże (w sumie jeszcze większy rak, bo masz grupę kucy z jeszcze bardziej rozjebanym ego bo na kurwidołku w którym coś znaczą wypowiada się 500 nie 50 osób) to przede wszystkim zamknięte koła masturbacyjne i doskonałe miejsce dla wszystkich hehe ironicznych cyników z ciętymi ripostami co w prawdziwym świecie siedzą ze wzrokiem wjebanym w stół jak gwiazdy polskiego jutuba na tym słynnym pyrkonie.