Pisałem już coś chyba w tym temacie, chyba nawet dosłownie w TYM temacie...
Nie macie o co się spierać. Nie Wasza w tym głowa by to zaplanować i tą decyzję podjąć.
Jasiu, oj, Jasiu, Jasiu... 1TB? Nie pomyliłeś skali? Nie wiem czego by musieli tam napakować, ale 1TB pamięci na sam silnik... 
Dla porównania Unity4 zajmuje 4.44GB (łącznie już z Mono).
Crytek i 20% royalties? WTF?
Crytek announced its "Engine-as-a-Service" (EaaS) program, which allows developers to take advantage of its CryEngine technology and development tools for a monthly fee.The service will begin in May of this year, and will offer multiple tiers of service. The first tier will offer access for $9.90 a month and developers will have access to the engine without the necessity of a royalty fee attached to sold games.
Myślałem że o tej nowinie (która już de facto nie jest nowiną bo to ten program jest wprowadzony już od kilku miesięcy) na TAKIM forum wszyscy wiedzą

Otóż przy premierze UE4 (bodajże Marzec 2014?) Epic Games uderzył właśnie z takim programem (Crytek wprowadził to po EG) a mianowicie - abonament 10 EUR/na miesiąć i dostajesz licencje na silnik,gdy wydajesz na nim grę płacisz 5% od zysków ze sprzedaży.Jakoś 2 dni pózniej Crytek wprowadził bardzo ale to bardzo podobny program - Mianowicie płacisz abonament 10 USD/na miesiąc i dostajesz licencję silnika.Nota bene gdy wydajesz grę komercyjną nie chcą oni od Ciebie żadnych pieniędzy z zysków ze sprzedaży twojej gry - To tak trochę historii xD
Natomiast co do najnowszej wersji CryEngine - jest to po prostu CryEngine (wersja już PO CE3) Dlaczego tak? Otóż Crytek tłumaczy to tym iż silnik jest cały czas usprawniany i nie ma sensu cały czas zmieniać numerka - logiczne? Logiczne.
A tutaj macie filmik pokazany na GDC 2014 gdzie Crytek promuję właśnie swój program (Engine-as-a-Service)
https://www.youtube.com/watch?v=QWTeI6NhUe8
Żeby nie robić offtop'u napiszę że uważam iż lepiej by było gdybyście kontynuacje Złotych Wrót zrobili jako samodzielną,komercyjną grę.Dlaczego? Otóż na nowoczesnych silnikach (albo po prostu dzisiejszych

) możecie osiągnąć o wiele,wiele lepsze efekty niż na starym ZenGin (co jest oczywiste jednak nie mówię tutaj tylko o grafice) Ponadto obecnie czasy robienia gier w "piwnicach" przeżywają istny renesans,zaawansowane silniki dostępne w zasięgu przeciętnego "Kowalskiego",sprzedaż elektroniczna,wysyp gier indie (które się bardzo dobrze sprzedają) czy zaledwie kilku-osobowe zespoły deweloperskie.Oczywiście decyzja ta należy do Was,jednak ja na waszym miejscu przychylałbym się bardziej do opcji podanej przeze mnie