Swoją drogą zajebiste jest to co się dzieje na tym yt. Normalny człowiek ma w dupie, czy to prowo, czy ktoś jest pojebany bo co najwyżej się z tego pośmieje i przejdzie obojętnie. A tu jakieś kurwa komentarze, opiniotwórczych gimbo licelistów, jakieś vlogi. Po co ci ludzie to nagrywają? Czy oni naprawdę myślą, że w dzisiejszych czasach to co mówią jest cokolwiek unikalne i twórcze? Skąd to się wzięło? Z jednej strony ludzie narzekają na marny poziom telewizji, tylko po to aby później włazić na youtuba i oglądać nędzne wywody 40 paro letnich typków, którzy zarabiają grubą kasę na tym, że siedzą w domu i nagrywają to jak grają w gry a plebs to ogląda. No kurwa litości

. Konta partnerskie. W stanach też pełno tego gówna, z tym że oprócz marnych typów pokroju jakiegoś brzydkiego buraka, rock alone czy innego roja jest pełno kanałów nie o pierdołach a z wartościową wiedzą począwszy od naukowych kończąc na uprawie marihuany. Jaki kraj takie "społeczeństwo informacyjne".