Racja. Jeżeli prawny opiekun wniesie wniosek, iż nie życzy sobie(albo gdy dziecko nie chce, a opiekun nie chce zmuszać), aby jego podopieczny uczęszczał na lekcje religi, to ten podopieczny nie musi. W niektórych szkołach taki delikwent chodzi na "etyke"(zamiast religi), albo na tą godzine ma wolne(tak jak u mnie)