Akurat to można bardzo łatwo wyjaśnić.
Kolonia karna została założona z powodu rudy, po utracie kontroli Rhobar musiał płacić za własną rudę, nie przypuszczam by mu to się podobało. Wysłanie oddziału paladynów by odzyskali kontrolę nad kolonią wydaje się co najmniej logiczne. Znaczenia rudy raczej nie trzeba tłumaczyć, ekwipunek z niej stworzony jest trwalszy i posiada magiczne właściwości, między innymi ochronne, co w czasie wojny (z orkami) jest najważniejsze. Paladyni tam zesłani najprawdopodobniej byli ochotnikami, pamiętaj że wielu paladynów śmierć za ojczyznę i Innosa uważało po prostu za cel swojego życia, więc poświęcenie reszty swojego życia wypełnianiu rozkazów i tak było im pisane od początku, co za różnica czy tu, czy tam? Tak czy inaczej, mogą zginąć, w kolonii mają szansę na pomoc w wygraniu wojny. Ponieważ też to ich magowie stworzyli barierę, możliwe że mieli jakiś sposób na jej zniszczenie.
Zanim ktoś się uczepi ostatniego punktu, z gry dowiadujemy się jedynie że zniszczenie jej od środka jest niemożliwe, nikt nigdy nic nie wspominał o próbach zniszczenia jej z zewnątrz co jest logiczne, osoby którym by na tym zależało, były wewnątrz. Osoby na zewnątrz wolały by ta bariera jednak stała.