Od dłuższego czasu mam jakiś uraz i nie mogę obejrzeć żadnego filmu, więc postanowiłem sięgnąć po coś innego. Polecam serial Gra o Tron a że jest to produkcja fantasy to możecie być pewni, że bym nie polecił byle gówna. Ogrodnik wi jak bardzo się nad tym spuszczałem. Jak na razie powstał pierwszy sezon, 10 odcinków trwających równoważną ilość godzin. Z początku podchodziłem sceptycznie, ale w końcu nic mnie tak nie wciągnęło od dawna i korzystając z hujowej pogody obejrzałem wszystko ciurkiem w kilka dni. Wielka szkoda, że na następny sezon przyjdzie czekać okrągły rok.