Studia 242492 904

O temacie

Autor Klark Cent

Zaczęty 30.12.2010 roku

Wyświetleń 242492

Odpowiedzi 904

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja

Żadna Głupia Spółgłoska

Studia
#20 2010-12-30, 23:09(Ostatnia zmiana: 2010-12-30, 23:09)
W zasadzie ciesze sie ze probowales zostac geografem :lol2:
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

sauron
  • Gość
Cytat: Żadna Głupia Spółgłoska link=topic=12638.msg126908#msg126908#msg126908#msg126908 date=1293746971
W zasadzie ciesze sie ze probowales zostac geografem :lol2:

czemu? to niesprawiedliwe, byłbym świetnym religioznawcą, szczególnie że po tych studiach 90% staje się realnymi ateistami z oczywistych powodów. ja do swoich musiałem dojść sam  :lol2:
 

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty871
Propsy1297
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan
Ja zacząłem na dziennej informatyce na polibudzie wrocławskiej (poszedłem na łatwiznę bo był konkurs świadectw - znaczy dostać się bynajmniej nie było łatwo, ale matura i świadectwa dało mi sporo punktów). Niestety zostały złe nawyki z technikum (imprezy, chlanie i panienki), studia skończyłem po 5 miesiącach :D  Później był wyjazd far, far away. Jak wróciłem wujek sam mnie przygarnął na rok (w międzyczasie dostałem się na automatykę i robotykę, też we wrocku, ale wojsko stwierdziło, że jednak mnie nie wypuści) - w sumie było bardzo fajnie, choć w ogólnym rozrachunku strata czasu. W woju miałem dobre układy ze sztabem, jeden pułkownik bardzo namawiał mnie na zmech we wrocku. Mało brakło, a bym tam poszedł [dygresja: zrobił zmech, fakt, że w kilka lat miał przerypane, co chwila inna jednostka, marna kasa. Ale później zaczął jeździć na misje, całkiem ładną kasę kroił, teraz jest w borze.]

Po woju wróciłem na studia - ta sama polibuda, też informa. Ale już zaocznie bo pracowałem. Po roku przeniosłem się na telekomunę bo podobno było łatwiej z pracą (akurat Siemens się rozkręcał we wrocku). Studia skończyłem, dostałem się do Siemensa, ale zrezygnowałem ze względu na... kasę (dawali na wjazd 1,6-2k wtedy, a ja już miałem rodzinkę na utrzymaniu więc nie było szans, żeby się za to utrzymać. Trochę żałuję bo dostałem się na IN, a to się zajebiście rozwinęło i lata się po całym świecie).

Chciałbym jeszcze kiedyś zrobić podyplomówkę, póki co zrobiłem kilkanaście różnych kursików - w sumie większość się nawet przydaje.
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Cytuj
a na wojskowego to się chyba nie nadajesz, predyspozycje że się lubi guny to trochę za mało żeby służyć w armii państwa którym się gardzi. skończy się tym że po kilku latach uznasz ten czas za stracony, odejdziesz i zostaniesz z niczym mając co prawda zawód.

Daj spokój. Czasy, gdzie do wojska szli jedynie szlachetni mężowie stanu i cnotliwi patrioci minęły dawno temu. Praca jak każda inna, zapewniam. Jeśli widzisz to przez pryzmat stania na wartach w kościele to również jesteś w błędzie - od tego są specjalne kompanie także potencjalnie nic takiego mi nie grozi. Tak samo na misje nie jeżdżą ludzie święcie przekonani o "walce z terroryzmem" i obronie etosu rzeczypospolitej :lol2: . Nie te czasy, nie ten kraj na takie cyrki.

Prawdę mówiąc gdybyśmy mieli tu w kloace normalnie funkcjonującą armię a nie postkomunistyczne betonowe truchło w rozsypce to bym się nie zastanawiał ani chwili i zapewne teraz, zamiast rozważać między kulem a aber siedziałbym na jakimś pustynnym zapizówku z nadzieją, że nic nie urwie mi nogi.

Cytuj
Ja Ci moge plusy wypisac, ale nie tu, bo to za bardzo mierzi Bule.

Давай, Давай polaczku. Od kiedy mierzi cię kloackie ujadanie?
 

sauron
  • Gość
Cytat: Thoro link=topic=12638.msg126912#msg126912#msg126912#msg126912 date=1293748510
...szlachetni mężowie stanu i cnotliwi patrioci...

takie mam przekonania (chociaż sam nie jestem typem wojskowego), wojsko powinno być szlachetne i rycerskie, gdy staje się tylko pracą wtedy wojsko staje się niepotrzebne, bo równie dobrze wszyscy mogą się jednego dnia zwolnić z takiej pracy. służba ojczyźnie powinna być czymś co predysponuje jednostki którego tego naprawdę chcą a nie wysokość wypłaty. a to jaka jest rzeczywistość to jeden kij
 

Klark Cent

Klark Cent

Użytkownicy
posty706
Propsy654
  • Użytkownicy
Thoro jak skończysz na kulu daj znać może będziemy pić razem tanie wina w Lublinie.
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

Studia
#26 2010-12-30, 23:58(Ostatnia zmiana: 2010-12-31, 00:02)
Cytuj
wojsko powinno być szlachetne i rycerskie

Nie powinno. Z resztą historia nie raz ukazała, że na ogół nigdy takim nie było. W każdym razie czasy, gdzie biegło się z "szabelką na wroga" dawno minęły. Żołnierz ma być profesjonalny i świadomy wykonywanych czynności oraz ich celu bez pierdolenia o wartościach, które owszem są ale w podręczniku i na defiladzie a nie w obliczu bezwzględnych incydentów, gdzie strona przeciwna ma na ustach fanatyzm nie szlachetność. Chce, by w razie ewentualności mojego kraju bronili ludzie profesjonalni, myślący perspektywicznie, w sposób racjonalny a nie nadęci patrioci metyrologiści, którym marzą się bezsensowne bohaterskie zrywy ku chwale ojczyzny i jej honoru. O te 80 lat za późno na takie cyrki, choć zdaje sobie sprawę że jest pełno osób, które wręcz mażą abyśmy w razie czego ponownie zostali narodem umęczonym.

Cytuj
a to jaka jest rzeczywistość to jeden kij

Więc przestańmy tworzyć miraż. Że tak powiem wizerunek sceniczny a praktyka to dwie inne sprawy.
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Cytat: Elvans link=topic=12638.msg126915#msg126915#msg126915#msg126915 date=1293749227
Thoro jak skończysz na kulu daj znać może będziemy pić razem tanie wina w Lublinie.

A jaki rozważasz kierunek?
 

Klark Cent

Klark Cent

Użytkownicy
posty706
Propsy654
  • Użytkownicy
ogółem na KULu i UMCSie historie + na UMCS edukacje artystyczną xd
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
to już nie lepiej coś praktycznego i nieco bardziej związanego z tymi twoimi malowankami?
 

sauron
  • Gość
Cytat: Thoro link=topic=12638.msg126916#msg126916#msg126916#msg126916 date=1293749880
...nadęci patrioci metyrologiści, którym marzą się bezsensowne bohaterskie zrywy ku chwale ojczyzny...

patriotyzm nie wyklucza profesjonalizmu. chodzi mi raczej o to że wojna i armia staje się zbędna gdy znika patriotyzm, więc albo armie patriotyczne albo żadnych armii bo po co... gdyby wszystkie armie stały się armiami profesjonalnymi pozbawionymi patriotyzmu, szybko okazałoby się że nie ma o co i po co walczyć, no chyba tylko o surowce naturalne, ale takie wojny to w przyszłości. wrogie armie bez żadnych uczuć do siebie nie mają sensu. idea ojczyzny nadaje sens wojnom, bez tego nie ma o co walczyć, oczywiście o ile wszyscy rozumieją to tak samo, w szczególności politycy którzy są najczęstszym powodem konfliktów. w takim świecie pozbawionym ojczyzn i w pełni profesjonalnym, chciałbym żyć, bo nie bałbym się że ktoś mnie zabije tylko dlatego że jestem polakiem.
 

Dark

Dark

Użytkownicy
posty1052
Propsy2197
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Dark

Studia
#31 2010-12-31, 00:12(Ostatnia zmiana: 2010-12-31, 00:16)
Historia? A co można robić po tym kierunku? Zostać nauczycielem, albo doradcą prezydenta ;)

Klark Cent

Klark Cent

Użytkownicy
posty706
Propsy654
  • Użytkownicy

Klark Cent

Studia
#32 2010-12-31, 00:12(Ostatnia zmiana: 2010-12-31, 00:13)
Praktyczne studia w tym kierunku wymagają nie praktycznego przygotwania na które nie mam czasu i pieniędzy : p

Dark masz 100% rację
 

sauron
  • Gość

sauron
Gość

Studia
#33 2010-12-31, 00:13(Ostatnia zmiana: 2010-12-31, 00:18)
Cytat: Dark link=topic=12638.msg126921#msg126921#msg126921#msg126921 date=1293750724
Historia? A co można robić po tym kierunku? Zostać nauczycielem, albo doradcą prezydenta ;)

to samo mówię elvisowi, po co masz tracić czas na studia które albo rzucisz albo nic z nich nie będziesz miał. jakbyś chociaż wybrał mediewistykę to bym cię za 6 lat przy bażyńskim zatrudnił  :lol2:
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Cytuj
, albo być doradcą prezydenta ;)

Lepiej. Przecież cała nasza ekipa rządząca to historycy na czele z BK i DK. No i mamy świetnych 70 letnich doradców na czele z Wielkim Generałem Jaruzelem Ocalicielem Krajów Bloku Wschodniego. Wszyscy oni są nieocenieni ponieważ doskonale znają realia... poprzedniego systemu :lol2: . A tak poważnie to mój znajomy po historii sprzedawał pocztówki na okeciu. Jak widać da się.

Cytuj
chodzi mi raczej o to że wojna i armia staje się zbędna gdy znika patriotyzm, więc albo armie patriotyczne albo żadnych armii bo po co

Będąc obecnie w afganistanie wypełniamy założenia paktu przy okazji szkoląc armię i dokładając się do tego, by usa nie poczyniało sobie w kwestii prowadzenia działań militarnych zbyt swobodnie. Ja tu żadnego patriotyzmu nie widzę i naprawdę wątpię, by ktoś postrzegał to przez prymat działania profilaktycznego wymierzonego wobec kilku brudnodupców w klapkach i pakulach śmiertelnie zagrażających bezpieczeństwu naszego kraju :lol2: . Samym aktem patriotyzmu jest wypełnianie ustalonej powinności sił zbrojnych jednak na tym się to kończy.

Cytuj
wrogie armie bez żadnych uczuć do siebie nie mają sensu.

Obecnie uczestniczymy w wojnie, gdzie o dziwo nie ma żadnej przeciwnej armii. Nie zdziwiłbym się również, gdyby te pojęcie w klasycznej znanej nam definicji zdezaktualizowało się również w przypadku nieco bardziej globalnego konfliktu.

Cytuj
to bym cię za 6 lat przy bażyńskim zatrudnił :lol2:  

czemu za 6?

Cytuj
idea ojczyzny nadaje sens wojnom, bez tego nie ma o co walczyć

No to tak ogólnie a teraz wyobraź sobie, że jako jednostka, pojedynczy żołnierz każdy ma generalnie w dupie o co i po co niby walczy. Kumpel nr1 to ex marine i siedzi w naszym wojsku tylko dlatego, że ma rodzinę na utrzymaniu a jest to jedyne co potrafi robić. A że za misje płacą ekstra no to cóż. Kumpla nr2 wpierdolili na zasadniczą i został tylko dlatego bo mu się spodobał ten styl życia. Z ich relacji większość robi to samo. Jak się ma rodzinę na utrzymaniu, pewne zawężenie perspektyw zawodowych a do tego dochodzi perspektywa dobrego hajsu to wybór jak i pobudki są oczywiste. No i czy to złe? Wszyscy oni to dobrzy porządni ludzie robiący swoją robotę. Zwyczajnie myślą w sposób racjonalny i życiowy a nie pustymi frazesami. Jeśli ktoś chce iść do wojska z zamiarem zostania rycerzem niepokalanej to może się mocno rozczarować, choćby miało by to być i "wojsko" watykańskie.
 

sauron
  • Gość
mówię o świecie nierealnym, gdy realia są potworne. 6 bo póki co mamy 2010, a szkoły nie skończy przed 2016  :lol2:
 

Gother

Gother

Użytkownicy
Nieskromny Mistrz Gothica
posty446
Propsy255
ProfesjaScenarzysta
  • Użytkownicy
  • Nieskromny Mistrz Gothica
Cytuj
Historia? A co można robić po tym kierunku? Zostać nauczycielem, albo doradcą prezydenta ;)
Jeśli nie nauczycielem czy premierem to pisarzem, archiwistą, konserwatorem zabytków, założyć bractwo z prawdziwego zdarzenia...
Jako iż studiuję jeszcze drugi kierunek, żal mnie ściska gdy patrzę na te dzieci zaraz po maturze, które trafiając na historię nie wiedzą jeszcze co ze sobą zrobić. Uczcie się matematyki i języków.
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Cytuj
założyć bractwo z prawdziwego zdarzenia...

Życzę owocnych perspektyw zawodowych.
 

Klark Cent

Klark Cent

Użytkownicy
posty706
Propsy654
  • Użytkownicy

Klark Cent

Studia
#38 2010-12-31, 14:15(Ostatnia zmiana: 2010-12-31, 14:22)
Zawsze można robić na budowie.

Ogółem pomijam fakt że i tak 1/2 nie będzie miała pracy w zawodzie w jakim skończy studia i pomijam fakt że 3/4 nie będą robić tego co lubią.
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
A od kiedy żyjemy w polsce schyłku lat 20? Nie przypominam sobie czasów w których studia były gwarantem dobrej pracy czy pracy jako takiej w ogóle. No chyba, że uczelnie techniczne i to też nie wszystkie naturalnie. Ktoś powie, że wszystkiemu jest winny rynek a to gówno prawda. Gdyby nie owczy pęd licealny, marginalizacja szkół zawodowych i polityka matury dla każdego to wyglądałoby to nieco inaczej. Właśnie dzięki temu jak mówisz zawsze można robić na budowie i to nie koniecznie jako popychacz cegieł a wykwalifikowany pracownik, który zarabia godziwe pieniądze. Z drugiej strony po chuj dofinansowywać uczelnie, które prowadzą nie do końca pożądane kierunki? Jeśli ktoś je chce studiować to niech robi to za własne pieniądze bądź jako drugi kierunek z pełną świadomością, że z tego "nic nie będzie".
 


0 użytkowników i 2 gości przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry