Moje sukcesy

[Tomek]

Studiujesz w Aber?
Dostałeś propsa?
Pochwal się swoimi życiowymi osiągnięciami!

Ja się nie pochwalę, bo żadnych nie mam.

[Buła]

Jestem nędznym mieszkańcem kloaki, bez perspektyw. Totalne zero, nikt mnie nie kocha, nie mam konta na naszej klasie przez co jestem wyrzucony ze społeczeństwa, nie znam poke-języka przez co nie potrafię się porozumieć z koleżankami, i przez to jestem samotny i wyalienowany. Moje życie jest straszne, bardzo chciałbym się pociąć, ale nie wiem gdzie kupić żyletki.

[Anonymized]

Moim jedynym sukcesem było trafienie na theModders

Ale poza tym zupełnie to nie mam radości życia. Codziennie katuję się swoimi niepowodzeniami, Thoro mnie wyśmiewa na każdym kroku - nie mogę z tym żyć. Zresztą i po co, skoro mieszkam w Zamościu? Cóż... w szkole nie jest lepiej, dostaję same jedynki z matmy, na pewno nie zdam i przez to matka wygoni mnie z domu i będę musiał jeść podeszwy z wyrzuconych butów brata. Nie mogę się też pociąć, skonczyć swego żywota bo żyletki są za drogie na mój ubogi jak masa Wowoza portfel, a nie umiem wiązać supła jak na szubienicy. Jestem niczym zero w mianowniku

[Zkirtaem]

zarobiłem 170 zł za tydzień testowania strony internetowej

nie znam poke-języka przez co nie potrafię się porozumieć z koleżankami,

z klasy?  

A żyletki kup u kolesia co sprzedawał ci zioło, bezpieczniej

A poza tym nikt mnie nie kocha, nie wchodzę na enkę bo się boję pojazdów po mnie, jestem nietowarzyski i jedyne żyletki jakie mam są w takich śmiesznych plastikach, przez co z żył najwyżej zgolą mi włoski. Jedyna radość mojego życia to naśmiewanie się z buły bo ja paliłem marihuanę a on nie.

[DzikiBen]

Mnie również nikt nie kocha, ostatnio zdissowała mnie nawet stara i powiedziała, że przez wzgląd na moje opierdalanie się i ciągłe pyski, wyśle mnie do ojca. Babcia ma mnie za szatana, jestem głupi i nietowarzyski, a przede wszystkim nie potrafię i nie lubię pić alkoholu, przez co jestem arbitralnym wyrzutkiem na beefie z resztą społeczeństwa. Ostatnio psuje mi się HDD, więc czuje się zupełnie tak samo, jakbym stracił jedną nerkę i miał rurę w chuju o średnicy 5 cm. :(

[Kino]

Patrzę na nazwę tematu. 'Moje sukcesy'
Patrzę na nick autora. 'Mlekor'
Otwieram słownik języka polskiego.
Gorliwie szukam wyjaśnienia słowa 'sprzeczność'.
Znajduję.
Czytam.
Kurna, zgadza się!


Teraz moje sukcesy:





Koniec listy

[Tomek]

Dziki, akurat Twoja matka ma rację.

[Dark]

Po przeczytaniu waszych sukcesów wstydzę się przyznawać do moich

[DzikiBen]

Dziki, akurat Twoja matka ma rację.

podaj argumenty

[Tomek]

słuchasz metalu i masz długie włosy, a dobre chłopaki reprezentują jot pe

[DzikiBen]

Nie mam długich włosów.

[Zkirtaem]

słuchasz metalu. na pocieszenie jak zapuścisz dnb albo dubstep to będziesz technomułem.

[Anonymized]

[...]będziesz technomułem.

Zupełnie jak meat...

[Zkirtaem]

co z tymi antypropsami

[DzikiBen]

Nie wiem, czy warto będzie tutaj nawijać cokolwiek merytorycznie, ale jeśli mam być szczery - zdecydowanie nie lubię wielu, naprawdę wielu osób słuchających muzyki podobnej do mojej. Idiotów reprezentujących JP jest wiele, ale to i tak nisza względem psuedo-inteligentnych skurwysynów, którzy wyłącznie swoją muzykę uważają za jakkolwiek ambitną i wartą kontemplacji. Po dłuższym przebywaniu z tego rodzaju ludźmi, słuchaniu, jaki to chujowy jest szołbiznes i popkultura, mam ochotę takiemu osobnikowi po prostu przyjebać i aż nietrudno się dziwić, że te długowłose pedałki są dyskryminowane na ulicach.

[Thoro]

Wiadomo, że wszelcy metalowcy i inna swołocz to warstwa upośledzona społecznie, którą należy dyskryminować. W ogóle ich pogarda do otaczającego świata, innych osób, odmiennego (normalnego) sposobu ich ubioru nawet dla takiego estety polskiego syfu jak ja jest urzekająca. Nawet nie chce mi się o tym pisać, no po prostu boże chroń przed tymi ludźmi .

[DzikiBen]

Wiadomo, że wszelcy metalowcy i inna swołocz to warstwa upośledzona społecznie, którą należy dyskryminować.

A bo ja wiem, chcąc nie chcąc nietrudno dziwić się ludziom, którzy do całego tego zjawiska odnoszą się pogardliwie, ale  z mojej perspektywy to jest syf i zdecydowanie nie każdy osobnik słuchający metalu i noszący długie włosy zasługuje na diss.

[KolegaZWojska]

Wiadomo, że wszelcy metalowcy i inna swołocz to warstwa upośledzona społecznie, którą należy dyskryminować. W ogóle ich pogarda do otaczającego świata, innych osób, odmiennego (normalnego) sposobu ich ubioru nawet dla takiego estety polskiego syfu jak ja jest urzekająca. Nawet nie chce mi się o tym pisać, no po prostu boże chroń przed tymi ludźmi .

Właśnie

[Tomek]

zaraz namierzy cię ta nowa komórka pisu i zamknie za szerzenie nienawiści kulturowej

[Luke_Flamesword]

Biorąc pod uwagę wypowiedzi w wątku, zmieniłbym temat na "Moje porażki"

btw Zabawna jest ta polska mentalność, nawet robiąc sobie jaja ludzie wolą "walczyć" między sobą o to komu życie bardziej dokopało, kto jest większą ofiarą i cierpiętnikiem - za dużo chrześcijańskich klimatów w tym kraju