Jedna z nich, która się świetnie znała na obsłudze edytora - po prostu zniknęła po kilku miesiącach(mimo, że ta osoba od lat aktywnie działała na scenie TES), a druga była świetnym scenarzystą, ale nie znała się za bardzo na moddingu, więc siłą rzeczy projekt zdechł.
I tak nie było wielkich szans na powodzenie. Ja sam przez ponad dwa lata nieustannie próbowałem stworzyć zespół, ale zgłaszali się do mnie albo sami oszuści(myśleli że się nie skapnę jak skopiują całe wnętrze budynku z oryginalnej gry i powiedzą, że oni je zrobili) albo osoby niechlujnie pracujące, które nie potrafiły zrobić takiego wnętrza, w którym by żaden obiekt nie fruwał w powietrzu. Rozumiem, że czasem można czegoś nie zauważyć, bo nie pod każdym kątem widać, że coś fruwa, ale ja dostawałem projekty w których dywan był pół metra nad ziemią, albo połowa mebli się unosiła w powietrzu. Czasami się trafił ktoś lepszy i był przyjmowany do zespołu, ale po zrobieniu góra kilku wnętrz z reguły przestawał pracować i tyle z jego pomocy. Miałem swoje wymagania, ale kurna stwierdziłem że albo robię porządny mod, albo w ogóle - bo po co wypuszczać jakiś szajs, który wygląda jak proejkt "wpuście goryle na kompa i zobaczcie co z tego wyjdzie"
Jakbym miał kilku chłopaków z zespołu, który stworzył Nehrim, to by to zupełnie inaczej wyglądało. A tak to byłem jednoosobową armią odpowiadającą za niemal każdy aspekt projektu. Gdybym wciąż był takim no-lifem jak wtedy, to może jeszcze by mi się udało skończyć to wszystko w okrojonej wersji, ale na szczęście mi się trochę w życiu poprzestawiało na lepsze