Zainstalowałem 8.1:
-Po instalacji sterowników okazało się, że sterownik do mojej karty sieciowej nie może zostać pobrany z żadnej stronki, więc żeby dorwać sterownik do internetu musiałem podłączyć się do internetu. Winrar w rarze;
-Interfejs irytuje, ale można się przyzwyczaić - menu start w 8.1 to guzik w miejscu byłego menu start odsyłający do tego wielkiego płata kafelków;
-Działa raczej wolniej od 7 i po dłuższym czasie zaczyna mu odpierdalać, to jest losowe przymułki, jakby mi się pecet sypał - a to nie pecet, to tylko 8.1 w wersji nie-do-końca-finalnej;
-Potrafi się nie włączyć, po restarcie włączyć z długim czasem wchodzenia w kafelki i wywalić błąd, że był błąd;
-Było wiele innych zgrzytów, ale w tym momencie nie pamiętam;
Moja opinia jako człowieka z ósemką: Siedź na siódemce, chyba że coś Ci na niej nie działa.