Było chłodne lato 2009 roku
O, to przyszłość. Znaczy się opowiadanko SF.
No dobra.
Skrzypek, jeśli nie liczyć przytłaczającej ilości błędów, przypomina teksty z podręcznika języka polskiego dla szkół podstawowych. Krótka, naiwna czytanka dla małych dzieci. I chyba o to chodziło.
A teraz te wspomniane przez Jedaitha śmieci:
Było chłodne lato 2009 roku. Miasteczko
było bardzo spokojne i ciche. Gdzieniegdzie
były tylko powystawiane
worki ze
śmieciami.
Śmieciarka zatrzymała się koło starego, zaniedbanego domu. Dwóch
śmieciarzy wyszło, aby pozbierać
worki.
Jakby nawet nie patrzeć na zaznaczone, wstęp jest rozbrajający. Razi monotonią. A im dalej w las tym więcej drzew. Ja bym ten tekst wywalił. Na śmieci. I zaczął od nowa.