nie da rady. zupełnie z ciekawości poruszyłem ten temat kilka miesięcy temu to prawie nie skończyło się na kłótni o_o . ja się oczywiście piszę, będę z wami choćby i w czarnobylu. czy nagłaśnianie tego jest jednak konieczne? zdunek, nie licz że ci przyjadą jakieś zapalone fanowstwo bo gracze gothica to głównie mameje i gówniarstwo a ci starsi mają wyjebane na tą całą scenę i siedzą z sentymenty. jeśli ktoś z nich by miał się spotykać to raczej kameralnie, we własnym gronie i my również powinniśmy pójść tym tropem.
impreza na kilkaset osób, czy nawet na 60 jest mało realna pomijając kwestie logistyczne typu zakwaterowanie, jakieś atrakcje, jedzenie itd. poza tym czy faktycznie potrzebujemy czegoś takiego? jak mówię jestem skłonny pojechać, spotkać się z osobami które
znam i poznać osoby, które znają osoby które ja znam. do szczęścia nie potrzebuję jakichś ludzi z przypadku, których nie widziałem nawet z nicka.
sher, podaj bardziej szczegółowe info na temat lokalizacji i tego jakby mógł wyglądać plan takowego zlotu.
dexter nie pierdol bo ja będąc ledwo starszym od ciebie jedziłem po całej polsce do kumpli z neta na wakacje
. daj spokój, to nie powozy cygańskie
. nikt ci nie rozpierdoli karocy belką w środku lasu ani nikt nie poderżnie ci gardła na szlaku. pkp jest jakie jest ale nie przesadzajmy, da się żyć. wejście do pociągu w punkcie a i wyjście w pkt. b to żadna filozofia.