Ktoś wszedł na forum i napisał temat ze swoim modem wielkanocnym.
Ktoś inny odpisał normalnie, że troche spóźniony.
Ktoś inny (ja) napisał, że może też wrzucić screeny.
Wchodzi mac dun i od razu ,,A SCRENÓW TO WRZUCIĆ JUŻ NIE ŁASKA".
Jak kurwa ma go ktoś lubić albo chociaż ignorować ten idiotyczny, kurewsko debilny ton wypowiedzi i debilizm płynący z niego niczym sraka z dupy po tabletkach przeczyszczających? Jak już nowa osoba wejdzie na forum i od razu czyta te wypowiedzi to automatycznie nastraja się na przeciw mac dunowi, nieważne czy ma sympatię do ludzkości jako tako czy nie.
Zresztą, o czym ja mówie. Gdyby Budda wszedł na to forum i miał bytować z mac dunem przez taki czas to zacząłby chlać, ćpać, bluzgać i zapewne założyłby jakiś zespół evil reagge śpiewający brzydko o mac dunie.