Chyba sobie żarty stroisz Memorius, źródło silnej magii też mi coś, była jedna wzmianka na temat świątyni, że niby rzekomo ponownie jakieś zło tam się czai, najbardziej mylące było to całe niedaleko. Śniący został wygnany i mogła pozostać po nim nikła magiczna aura, tak i jak w powyżej wymienionych lokacjach, ba zapomniałem o cmentarzysku orków, ale ok zapewne i tak bym odwiedził to miejsce, tylko jak to się ma do czytania dialogów? Dalej to już jest po prostu istny cyrk, zapierdalaj w te i we wte, z gd do khorinis, do jarkendanu i znowu, a jakże, nie za takie śmieciowe zadań tak bardzo polubiłem gothica. Ja swój czas szanuję, i jak już przeznaczam go na grę, to chciałbym miło spędzić przy niej czas, a nie musieć się irytować, że co chwila trzeba biegać z lokacji do lokacji jak głupi, jak już przeczytam jakiś fajny dialog który tworzy klimat i zatrzymuje mnie na dłużej przy kompie, to zaraz się trafia zadanie od którego tylko kurwica strzela i cały czar pryska. Jeździliście po Tizgarze, że to nie metin, żeby bezmyślnie siepać potwory, faktycznie, tymczasem 3/4 rozgrywki to ciągłe bieganie w te i we wte.