Mount&Blade 2: Bannerlord

[Maciej]

Jak nie zrobią normalnego c-rpg z M&B, to twórcy raczej długo nie pociągną  Co z tego że jest ciekawa, i dobrze zrobiona, jak jest monotonna. Już nawet hack slashe albo TESY (a to już sztuka ) są ciekawsze od M&B. A jeśli nie mają zamiar zrobić z tego pełnoprawnego rpg, to niech chociaż zrobią MMO 
Podbijanie zamków i zbieranie armi ciekawie by wyglądało z graczami innymi. Chyba że już jest multi? Bo w 1 nie widziałem takiej opcji 

EDIT:

@Fareus

Poza tym nie pisz, że monotonia to minus.

Zaleta to to, też nie jest 

[Fareus]

Jedynka jest całkiem niezła jak na to kto ją robił. Było to wtedy małe studyjko. W M&B było bardzo wiele braków. Gdyby je dodać parę rozważnych innowacji to gra dalej byłaby monotonna, ale dobrze zrobiona. Poza tym nie pisz, że monotonia to minus. Zależnie od upodobań ktoś może w tej grze siedzieć 200 godz., ktoś inny odejdzie po godzinie. Np. mam kolegę, który grał w niesamowicie nudną grę. Było to MMO. Potrafił siedzieć po 5 godz. i nakurwiać te same stworki i mu się to nie nudziło.  Jeśli chodzi o M&B to jest tu większy wybór, ale jednak... żeby zrobić dobrego, RPG - według mnie - powinni:
- Wprowadzić nowe zmiany poszerzające rozgrywkę
- naprawić stare niedociągnięcie
- zrobić z rozmachem, te bitwy fajnie wyglądały jak naparzało się 200 gości, co by było jak by ich było 1200? 
- nowa grafika (to już jest)
Sądzę jednak, że poza nową grafiką nie wiele się tu zmieni, a gra będzie taka sama jak M&B  tylko z lepszą grafiką.

[Leinnan]

Jak nie zrobią normalnego c-rpg z M&B, to twórcy raczej długo nie pociągną  Co z tego że jest ciekawa, i dobrze zrobiona, jak jest monotonna. Już nawet hack slashe albo TESY (a to już sztuka ) są ciekawsze od M&B. A jeśli nie mają zamiar zrobić z tego pełnoprawnego rpg, to niech chociaż zrobią MMO 
Podbijanie zamków i zbieranie armi ciekawie by wyglądało z graczami innymi. Chyba że już jest multi? Bo w 1 nie widziałem takiej opcji 

Co, może jeszcze smoki mają dodać?   
Primo M&B nie jest i nie ma być kolejnym normalnym cRPG. Żaden TES ani H&S nie ma lepszego systemu walki od M&B, z RPG teraz głównym konkurentem jest IMO Kingdom Come, tylko, że zarówno Bannerlord jak i Kingdom Come jeszcze nie wyszły.
Secundo Multi jest w Warbandzie, MMO nie zrobią.

Jeśli chodzi o M&B to jest tu większy wybór, ale jednak... żeby zrobić dobrego, RPG - według mnie - powinni:
- Wprowadzić nowe zmiany poszerzające rozgrywkę

Jakie? Konkretnie podaj o co ci chodzi.

- naprawić stare niedociągnięcie

Widać, że naprawili główną wadę w grafice, model oświetlenia.

- zrobić z rozmachem, te bitwy fajnie wyglądały jak naparzało się 200 gości, co by było jak by ich było 1200?

Ważne by dało się grać płynnie z taką ilością ludzi. Jak chcesz walczyć w jedynce bądź Warbandzie na tysiąc ludzi to polecam Battle Sizer Changer.

- nowa grafika (to już jest)
Sądzę jednak, że poza nową grafiką nie wiele się tu zmieni, a gra będzie taka sama jak M&B tylko z lepszą grafiką.

Czym to popierasz? Ja już teraz widzę, że zmiany pod spodem są ogromne.

Tak naprawdę najważniejsze jest, aby wykonali swoją robotę dobrze tam, gdzie moderzy nie mogą grzebać. Resztą zajmie się społeczność. To nie jest Gothic, że aby modderzy mogli tworzyć mody musieli się prosić CD Project o pliki tłumaczenia, a to łaskawie pozwalało mimo, że według nich to jest na granicy prawa. 

[Maciej]

Żaden TES ani H&S nie ma lepszego systemu walki od M&B, z RPG teraz głównym konkurentem jest IMO Kingdom Come, tylko, że zarówno Bannerlord jak i Kingdom Come jeszcze nie wyszły.
Secundo Multi jest w Warbandzie, MMO nie zrobią.

Jasne, sam system walki ma sprawić żeby grać w M&B 

Pierdolisz Pagan. Przynajmniej niech zrobią żeby gra miała jakiś wątek główny, i zadania poboczne. Sama walka to za mało. Taką drogą ta gra zostanie szybko zapomniana.

Multi pewnie wygląda lepiej, ale single leży i kwiczy totalnie.

[Leinnan]

Ty nawet nie wiesz co to za typ gry.

Termin piaskownica (z ang. sandbox) odnosi się w terminologii oprogramowania komputerowego do środowiska testowego, dotyczącego mechaniki gry. Twórcy gry konstruują ją w taki sposób, aby gracz rozgrywał grę w sposób twórczy, sam tworzył swoją historię, a coraz częściej też i fizycznie sam tworzył świat, w którym gra. W rozgrywce takiej nie istnieje pojęcie "właściwej drogi" ukończenia gry, cechują się one brakiem powtarzalności, a co za tym idzie dużą różnorodnością w rozgrywce

Taką drogą ta gra zostanie szybko zapomniana.

Warband na Steamie ma 0,029442418% negatywnych recenzji(678 z 23028).
Oczywiście, Bannerlord ma mieć bardziej rozbudowane wątki, dodatkowo w Cesarstwie mają konkurować ze sobą różne frakcje. Jednak ja wiem dwie rzeczy:
-w tej kwestii TaleWorlds(twórcy gry) zawsze byli kiepscy
-pomimo tego gra będzie rozpierdalać

Ta gra jest bardziej strategią niż RPG, a ty tego nie pojmujesz nie wiem czemu.

Multi pewnie wygląda lepiej, ale single leży i kwiczy totalnie.

Według ciebie multi też pewnie ssie. W końcu tak samo jak single jest w 3D, a nie 2D.

[Maciej]

Według ciebie multi też pewnie ssie. W końcu tak samo jak single jest w 3D, a nie 2D.

Tylko RPG klasyczne  Zresztą mówi to ktoś to grał w fallouty? 

Ta gra jest bardziej strategią niż RPG, a ty tego nie pojmujesz nie wiem czemu.

Właśnie dlatego twórcy poszli złą drogą dla mnie 

[Leinnan]

Widocznie grałeś jedynie w Nativa(natywna wersja gry, bez modów). Dla ciebie są takie mody:

• TLD
• Prophesy of Pendor
• Wedding Dance

Polecam, w nich masz fabułę i multum questów.

Według ciebie multi też pewnie ssie. W końcu tak samo jak single jest w 3D, a nie 2D.

Tylko RPG klasyczne  Zresztą mówi to ktoś to grał w fallouty? 

Tylko, że M&B nie ma zamiaru być grą taką jak Fallout.

Dodam jedynie, że dla mnie taki rozmach bitew jest wystarczający(zauważ, że wojacy nikną w mgle i nie wiadomo ile ich dokładnie jest):

[Lansjer]

Jak nie zrobią normalnego c-rpg z M&B, to twórcy raczej długo nie pociągną   Co z tego że jest ciekawa, i dobrze zrobiona, jak jest monotonna. Już nawet hack slashe albo TESY (a to już sztuka ) są ciekawsze od M&B. A jeśli nie mają zamiar zrobić z tego pełnoprawnego rpg, to niech chociaż zrobią MMO   
Podbijanie zamków i zbieranie armi ciekawie by wyglądało z graczami innymi. Chyba że już jest multi? Bo w 1 nie widziałem takiej opcji  



Jasne, sam system walki ma sprawić żeby grać w M&B  

Pierdolisz Pagan. Przynajmniej niech zrobią żeby gra miała jakiś wątek główny, i zadania poboczne. Sama walka to za mało. Taką drogą ta gra zostanie szybko zapomniana. 

Multi pewnie wygląda lepiej, ale single leży i kwiczy totalnie.

Ale ty pierdolisz głupoty Mac Dun, a z tym,że gra zostanie zapomniana to już przesadziłeś mocno. Cechy na których opiera się fenomen tej gry wymieniasz jako wady?  To tak jakbyś napisał "Minecraft byłby fajny gdyby gra nie składała się z sześcianów" Nie porównuj M&B Warband który jest sandboxem z grami fabularnymi takimi jak TES. 

Zgadzam się z Leinanem w 100%

[Splash]

Przynajmniej niech zrobią żeby gra miała jakiś wątek główny, i zadania poboczne.

Jak chcesz takie bajery to czekaj na premierę Kingdom Come. Mount & Blade to Mount & Blade. Dziękuję, dobranoc.

[Fareus]

1. Jeśli chodzi o innowacje np. pisałeś o tym, że to bardziej strateg.
Moim zdaniem w grze powinna pojawiać się jakaś mapka, na której możemy ustwiać jednostki, wymyślać szyki i opracowywać taktyki. Jak grałem w M&B, moja taktyka wyglądała tak: jeśli była góra jechałem na górę, dawałem "Wszyscy za mną", po wjechaniu "Utrzymać pozycję" oraz "Wszyscy bliżej". Tyle było z taktyki. Potem jechałem na koniu i rozwalałem co się dało. Nie będę wypisywał więcej, bo jest tego od grona.
2. Niedociągnięcia
Grałeś na najtrudniejszym poziomie trudności? Próbowałeś podbić duży zamek? Jak tak, to masz odpowiedź (tu też mam masę przykładów).
3. Skąd wnioski?
Mam przeczucie, że Talesowi się poszczęściło. Wynaleźli grę jakiej nie było i teraz będą się tego kurczowo tego trzymać nie próbując nic zmienić. Oczywiście to tylko domysły, dlatego napisałem, że "wydaje mi się".

[Lansjer]

2 jaki problem?

[Sawik]

`Głównym problemem M&B nie była grafika tylko animacje, naprawili to? 

[Leinnan]

1. Jeśli chodzi o innowacje np. pisałeś o tym, że to bardziej strateg.
Moim zdaniem w grze powinna pojawiać się jakaś mapka, na której możemy ustwiać jednostki, wymyślać szyki i opracowywać taktyki. Jak grałem w M&B, moja taktyka wyglądała tak: jeśli była góra jechałem na górę, dawałem "Wszyscy za mną", po wjechaniu "Utrzymać pozycję" oraz "Wszyscy bliżej". Tyle było z taktyki. Potem jechałem na koniu i rozwalałem co się dało. Nie będę wypisywał więcej, bo jest tego od grona.

Czy nadusiłeś kiedyś podczas walki Backspace?

`Głównym problemem M&B nie była grafika tylko animacje, naprawili to?

Z tego co wiem to ewolucja, czyli jest lepiej, ale też nie ma jakiejś super rewolucji. Tak jak z podstawki na Warbanda.

[Fareus]

2 jaki problem?

Najpierw musisz zostać marszałkiem. Sam miasta nie podbijesz. Po 10 godz. robienia tych samych zadań może zostaniesz marszałkiem. Kiedy już nim jesteśmy możemy zwołać lordów. Wyruszamy na miasto i tu pojawia się problem. Połowy lordów już nie ma, bo gonili karawany i im się znudziło jechać za nami. Teraz przystępujemy do oblężenie. Musimy czekać 3 dni aż wybudują wieżę (mamy jedno podejście na podbicie, inaczej trzeba czekać od nowa). Po 3 dniach połowa naszej armii zdezerteruje, zaś kolejna połowa lordów odjedzie, bo znudzi się im czekania na budowę wieży, kolejna połowa znowu będzie gonić za karawanami. I pojawia się problem. Z 1000 armii, zostaje armia 200, 300 ludzi (o ile wszyscy lordowie nie odjadą). Zakładając, że w mieście siedzi 300 ludzi + 150 ludzi z lordami, którzy tam przebywają. Mamy 300 ludzi kontra 450 (w najlepszych snach). Tym oto sposobem zajmujemy miasto. Tracą wszystkich ludzi. Jeżeli my chcieliśmy je dla siebie król może nam je dać, ale... nasza armia licząca 30 ludzi nie da rady odeprzeć ataku lordów, którzy ruszą odbić zamek.

[Lansjer]

Ja tam takich problemów nie miałem, wszystko od czegoś zależy. Jeśli królestwo jest osłabione to raczej nie ma mowy o podbijaniu jakiegokolwiek zamku, bo nawet jeżeli ci się uda go podbić to przyjdzie odsiecz i bez pomocy lordów nie uda ci się go utrzymać, na tym właśnie polega strategia. Jeżeli jesteś marszałkiem i liczysz na to ze wraz z lordami będziesz bezkarnie podbijał miasta w czasie gdy reszta królestwa pozostawiona jest samemu sobie to się mylisz.

[Fareus]

Wypraszam sobie. Walczyliśmy przeciwko rozbitej Swadii. Dziwnym trafem na początku gry wszyscy mieli wojnę ze Swadią, po miesiącu czasu w grze, Swadianie nie mieli połowy włości. Tak więc nie powinno być problemów. Gdyby lordowie stali u mego boku (jechaliśmy grupą 1200 chłopa) to miasto by poszło od razu. Ale nie!!! Oni musieli gonić karawany. I co powiesz, że to normalne? No tak, przecież normalnie jak królestwo wyruszało na wrogi zamek, to oni nie chcieli go podbić tylko pogonić za karawanami, które i tak są 2 razy szybsze.

[Maciej]

Ja się dziwie jak wytrzymaliście więcej w tej grze niż 4 dni. Ja grając w M&B 1, po 3 dniach już miałem dość tej gry, bo ciągle robiło się to samo. Czyli werbowało się ludzi w karczmach, walczyło się z bandytami, walczyło się na turniejach, i znów to samo. Czasem jakiś lord zamku dawał mi zadanie coś zanieść Nawet pójście na wojnę z królem, nie poprawiło sytuacji. No chyba że zwaliłem postać, i za wolno zdobywałem wojo 

Minecraft za to nigdy mnie nie nudził, bo zawsze coś było nowego.

EDIT:

@Fareus Nie wiem jak z innymi częściami, ale 1 na pewno nie. 
Jakby co, mówię o multi Minecraft. W singla nie grałem 

[Fareus]

Minecraft za to nigdy mnie nie nudził, bo zawsze coś było nowego.

Teraz dojebałeś. M&B jakie by nie było, jest ciekawsze od Minecrafta.

[Faren]

well, nie. M&B bez modów (Warband też) był nudny po paru dniach. na początku super, napierdalają nas bandyci, wyzwanie, zdobywamy hajs, a potem, well. można się bawić w podbijanie, posiadanie zamku pierwszy raz też było super (chyba ostatnia radość z gry), ale chodzisz tym powolnym gównem po mapie, bijesz innych, zdobywasz, bijesz innych nieco więcej... wszystko gaśnie, robi się monotonne, powolne. A jak jakimś cudem dostanie się wpierdol to zamiast "zemszczę się kuhwa" jest tylko "nie chce mi się tego od nowa szkolić kurwa"
w minecraftcie za to można zrobić kalkulator!

[Lansjer]

Wypraszam sobie. Walczyliśmy przeciwko rozbitej Swadii. Dziwnym trafem na początku gry wszyscy mieli wojnę ze Swadią, po miesiącu czasu w grze, Swadianie nie mieli połowy włości. Tak więc nie powinno być problemów. Gdyby lordowie stali u mego boku (jechaliśmy grupą 1200 chłopa) to miasto by poszło od razu. Ale nie!!! Oni musieli gonić karawany. I co powiesz, że to normalne? No tak, przecież normalnie jak królestwo wyruszało na wrogi zamek, to koni nie chcieli go podbić tylko pogonić za karawanami, które i tak są 2 razy szybsze.

Ja tego nie miałem, ale raz jak byłem królem to kazałem gościowi oblężać zamek i koleś zamiast go szturmowac to stal pod nim przez kilkadziesiąt dni aż w zamku skończyły się zapasy żywności xD
Post połączony: 2015-02-17, 19:18Dlatego ludzie grają głównie dla modów, a jest ich bardzo dużo. Mógłbym wrzucić nazwy i jakieś filmiki kilku fajnych ale raz ze i tak już offtop a drugie pisze z telefonu i nie chce mi się szukać.