Gdy idziesz do niego w poludnie to on mowi do ciebie zebys ochranial jego racje. Idziesz szybko na cmentarz, bedzie tam Maria i Elena i chodzisz z nimi po nagrobkach xd
"ochranial jego racje"? Nie rozumiem Cię w tym momencie.
I chyba ty też mnie nie rozumiesz, więc jeszcze raz wytłumaczę, co zrobiłem, a czego nie zauważyłem.
Dzień 6. Godzina 22, o ile się nie mylę, wieczorem w każdym razie. Lee wysyła mnie do Onara. Onar mówi, żebym przyszedł do niego jutro w południe, a dzisiaj (bo w dzienniku jest napisane "DZIŚ muszę wyczyścić okolice grobowca") muszę jeszcze udać się do tego grobowca. idę do grobowca, nie widzę nikogo, wybijam bestie wokoło grobowca, potem idę się przespać do 12.
Dzień 7. Godzina 12. Onar mówi coś "Boże miej je w opiece". Ja zonk, nie wiem o co mu chodzi, ale widzę, że Maria i Elena gdzieś biegną. No to ja za nimi do grobowca (chociaż nie wiem dlaczego, bo już tam zrobiłem porządek), a one sobie tam stoją i nie mają żadnych opcji dialogowych.
Wracam do Onara i ten każe mi spadać.
Więc powtarzam: Co robię nie tak?