Popełniłem dwa krytyczne błędy, oraz raz miałem niefart ( gdybyś zniszczył mi bazę dwie sekundy później miałbym weteranów, którymi można łatwo czołg pokonać, w chwili zniszczenia bazy zatwierdzałem ich zesłanie), no, ale i tak jestem zadowolony z tej ,krótkiej, rozgrywki.
Wyciągnąłem też kilka wniosków które, mam nadzieję, przydadzą mi się w przyszłości
Kto następny na liście do szkolenia Sawika?
Staty dość wyrównane... rośnie drugi Aztek

Poczucie humoru to Ty masz,
Przecież wiadomo że za kilka tygodni Cię przegonię i będziesz błagał o litość.