Adanos powinien się wstydzić... że w ogóle ze mną grał :<
Zostałem zmiażdżony dwukrotnie, z czego drugim razem na końcu nie miałem ani jednego punktu, jednostki czy budynku, wszystko było w władzy Adanosa, zanim zdążyłem wybudować czołgownię zostałem zaatakowany dwoma panterami :< szybko wspartymi przez kilka następnych.
Jeszcze długa droga przede mną zanim będę mógł z nim konkurować i wytrzymać więcej niż pół godziny :-(
Ktoś chętny do gry nabijania sobie statów robiąc jednostronną masakrę?