Dlaczego jego koledzy z "zespołu" siedzą cicho i nie chcą o nim rozmawiać? Bo czują się winni, może nie przyczynili się bezpośrednio do skoku, ale przyczynili się tym, że pozwolili mu brać to co brał, albo brali razem z nim.
Stary nie mówi mi że wyciągnąłeś tą historię o kwasie i ruchaniu z milczenia Rahima i Fokusa?
Nie zamierzam tu nikogo bronić, a zarówno ja nie mam pewności że było inaczej, jak i wy nie macie pewności że to co bezczelnie powtarzacie jest prawdą.
A jest pewna zasada, że jak się czegoś nie wie na pewno, to się trzyma ryj na uwięzi i nie pierdoli bez sensu.
Nie twierdzę, że Magik był święty, różne scenariusze są możliwe. Ale tego się nie dowiemy nigdy, więc powtarzanie coraz to nowych ploteczek o ruchaniu i kwasie jest tak szczeniackie że głowa mała.