Mój zasilacz już kompletnie odmówił posłuszeństwa, a co za tym idzie muszę sobie szybko znaleźć zastępstwo. Problem polega na tym, że mam na tyle pieniędzy i rozumu we łbie, żeby kupić porządny jakiś, firmowy, jednak mój umysł jest na tyle ograniczony, że nie mam zielonego pojęcia jak go sobie wybrać, z kolei to co widzę w internecie to kompletna czarna magya. Mógłby mnie ktoś naprowadzić na drogę oświecenia i pomóc mi w wyborze zasilacza, począwszy najpierw od wypisania cóże takiego ja mam wypisać, albo chociaż odesłania do stosunkowo zrozumiałego artykułu, który objaśniłby takiej zdegradowanej intelektualnie Kasi co i jak?