Moja 18-stka 11545 26

O temacie

Autor

Zaczęty 2.02.2012 roku

Wyświetleń 11545

Odpowiedzi 26

Splash

Splash

Moderator
posty4209
Propsy3412
ProfesjaNierób
  • Moderator
polecam piosenki linkin parka  :lol:  
wg mnie najlepsze to : faint, from the inside, in the end, new divide, numb, what i've done, some where i belong
 
Nie zajmuję się multiplayerami do Gothica. Przestańcie zawracać mi tym głowę...
Ps. Siemekk ma downa i śpi w pufie

KolegaZWojska

KolegaZWojska

Rzeka
posty1095
Propsy2397
NagrodyVVV
Profesjabrak
  • Rzeka

KolegaZWojska
Rzeka

Moja 18-stka
#21 2012-02-02, 23:20(Ostatnia zmiana: 2012-02-02, 23:21)
Do najebki jeśli chcecie śpiewać to najlepszy jest Kazik. Baranka zna chyba każdy jak i parę innych. U mnie na pijackich domówkach dominowała Coma i wszyscy byli zadowoleni, prócz sąsiadów oczywiście. Nie wiem czemu Zbyszka zawsze śpiewaliśmy najgłośniej...

Faren

Faren

RaveN Studio
Farelka
posty1172
Propsy1496
Profesjabrak
  • RaveN Studio
  • Farelka
Cytuj
Sorry ja nie słucham jakiegoś shitu.
Wybaczcie że wrócę jeszcze do tego, ale się lekko wku... zdenerwowałem.
Nie żebym bronił disco-polo i tak dalej pod względem głębi i przesłania, nie o to chodzi.
Chodzi o samo zdanie, to jak zostało napisane i przez kogo (nie, nie chodzi tu o to, że przez kobietę, wykurwiać szowiniści).
To jest największy problem metali. Wytłumacz mi proszę, Tosya, dlaczego prawie wszyscy z was tak mają.
Sytuacja, która przydarzyła mi się niedawno, rozmowa z kuzynem. Tak, słucha metalu.
Kuzyn: A właśnie Maciek, fajny kawałek znalazłem ostatnio, puścić ci?
Ja: Dobra, dawaj. A czyj?
K: Rammsteina.
J: OK, ale wiesz, mnie już metal dawno przestał kręcić...
(i zanim zdążyłem dodać, że ostatnio słucham dużo muzyki poważnej, szczególnie Chopina, a także wszelkich utworów na fortepian)
K: A, TO PEWNIE SIĘ NA DISCO POLO PRZERZUCIŁEŚ, CO? I TECHNIAWE? GÓWNA SŁUCHASZ, A NIE PRAWDZIWEJ MUZYKI?

Gardzę takimi ludźmi. Jak byłem gimbusem-fanbojem metalu, to nigdy nikomu nie powiedziałem, że słucha gówna tylko dlatego że wolał co innego niż ja. Owszem, broniłem swojej muzyki, jakby ktoś chciał mi tu przywołać dyskusję z początków mojej egzystencji tutaj, ale czy gdzieś powiedziałem rap/techno/cokolwiektylkoniemetal = gówno? Owszem, do dzisiaj szczerze nie lubię tych (techna i rapu) rodzajów muzyki, ale nie spinam dupy dlatego, że komuś się to podoba. Dlaczego wy macie z tym problem?
No, wyżyłem się. Jak chcecie, to możecie przenieść do flejmu. I jeszcze raz - oczekuję na odpowiedź metalheadów.
 
makin' bacon

eto

eto

Użytkownicy
-Banany pod pokładem? -SĄĄĄĄĄĄ
posty1741
Propsy1793
ProfesjaLvl designer
  • Użytkownicy
  • -Banany pod pokładem? -SĄĄĄĄĄĄ
tak maja mentalne gimbusy
 
Niespełniony Level Designer z ambicjami, zmęczeniem i brakiem czasu...

mgr Fartuess

mgr Fartuess

Użytkownicy
Kiedyś to były czasy!
posty1485
Propsy890
ProfesjaProgramista
  • Użytkownicy
  • Kiedyś to były czasy!
ja folka nie ogarniałem jeszcze, póki co słucham power metalu, ale do popijawy toto się nie nadaje za uja pana.
 
Popisuje się ciągle menda jedna...

Vierzba

Vierzba

Użytkownicy
Seba
posty590
Propsy1408
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Seba
Podsumowując Bułę:

Ja również po całym roku osiemnastek doszedłem do następujących wniosków:
Na początku imprezy, kiedy zaczyna się zabawa, zaczyna się łoić wódę oraz zaczyna się tańczyć - leci disco-polo. Zawsze, wszędzie. To po prostu muzyka taka, jaka powinna być dziewczyna: lekka, łatwa i przyjemna.

Potem, po kilku godzinach imprezy (lub kilku zgonach, jeśli w nich liczymy czas na owej imprezie) zaczyna się wolna amerykanka i każdy kto dosiądzie się do kompa puszcza co chce. I każdy jest zbyt pijany aby rościć jakieś pretensje. Po alkoholu nie ma miejsca na niezrozumienie. Głównie w tej późniejszej części imprezy rządził hip-hop. W niektórych wyjątkach odbiegających od reguły było to techno i disco, ale mówię - to zależy od osoby która dorwie się do uniwersalnej maszyny grającej, czyli kompa.

A spinanie dupy jak dziewica przed ruchaniem (ktoś jeszcze pamięta ten mem?) w dyskusjach typu "który gatunek muzyki jest lepszy" to temat-klasyk i nie ma co się nad nim rozwodzić. Też kiedyś hejtowałem disco-polo, ale zrozumiałem że nie tędy biegnie droga. Być może zgłupiałem z latami - nie przeczę (teraz musiałem zabrzmieć niczym jakiś stary pierdziel, dammit). Ale bycie przekonanym o własnej wyższości intelektualnej i kulturalnej nad innymi zamykając się na wszystkie obce rzeczy jest zwykłym tchórzostwem i mentalnym upośledzeniem. W końcu najłatwiej jest zamknąć się w 6 ścianach (włączając podłogę i sufit) własnego  ograniczenia.

Nawet teraz jestem lekko wcięty-uśmiechnięty i słucham rapu przeplatanego z popem pisząc ten pojebany elaborat. I jest fajnie.

Pozdrawiam
Wierzba
 

Buła

Buła

Użytkownicy
wyłącz komputer i wyjdź z domu
posty2402
Propsy3163
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • wyłącz komputer i wyjdź z domu
Jestem z ciebie dumny, mój synu.
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry