I jeszcze jedna sprawa. Dziwnym kurwa trafem te wszystkie gry crackują i "wydają" ciągle jedne i te same osoby. Choćby taki razor, który robi to od samego początku tego przemysłu, już ze 30 lat włącznie z takimi szlagierami jak złamanie najnowszego drmu ubisoftu, "wydanie" starcrafta 2, "wydanie" mass effect 2 pięć dni przed faktyczną premierą czy "wydanie" gta4, również pięć dni przed premierą. Może zamiast wydawać ten cały hajs na dziwne zabezpieczenia, które jedynie utrudniają rzecz kupującym, walkę z nie wiadomo czym należałoby się skupić na takich osobach, które z resztą z niczym się nie kryją a wręcz przeciwnie? Przecież, ci ludzie faktycznie ojebali wszystkich już pewnie na kiladziesiąt miliardów. Skoro popek może zrobić wjazd na chatę to ubisoft czy ea nie może? Nie zlikwiduje to problemu, ale znacznie ograniczy czy spowolni bo razor czy skidrow o nie jest byle kto, co biegnie do sklepu i wrzuca na rapida. Zdecydowanie bardziej niż ściganie 16 letnich przestępców za 0,14 grama marihuany i wsadzanie ich do więzenia na 3 lata.