Po tym co przeczytałem na stronie poziomek bałbym się tam pojechać, wiedząc, że mogę kogoś od nich tam zastać. Ci, którzy zaleźli im najbardziej za skóry powinni się mieć na baczności żeby nie skończyć z jakąś buławą w plecach.
@edit(05.04.10): Dziś znów odwiedziłem ich stronę. Tępe chuje! Ale zaczekajcie, za rok zrobię taki numer, że wam wszystkim gacie spadną.