Szlag by was trafił z tą skandynawią, sami wikingowie na tym forum. Tak właściwie to sam bym wolał tam wyjechać, choć generalnie interesują mnie wyspy Owcze i północna Szkocja, Islandia to też dobra perspektywa. Co do Grenlandii już nie jestem taki przekonany.
Co do zawodu, narazie uczę się jako Logistyk, fajnie by było gdybym zdał za dwa lata egzamin zawodowy i maturę

ale szczerze mówiąc, nie zanosi się na to

Tą klasę zadałem cudem, podobnie zresztą jak poprzednią.
Po technikum mógłbym pójść od razu do pracy, jeśli zdecyduję się na studia, to prawdopodobnie na Historię, mógłbym zostać takim nauczycielem albo profesorem na Uniwerku, chociaż z drugiej strony większość nauczycieli Historii którzy dotychczas staneli na mojej drodze, okazali się kompletnymi idiotami chyba tylko w podstawówce miałem spokój ani nikt nie pierdolił pół lekcji o polityce, jakie to PO/SLD jest złe (PiS odrobinę rzadziej). Co ciekawe, jak wynika z moich obserwacji większość polityków mających wyższe wykształcenie jest po Historii albo po Prawie ;] więc odrobinę się teakiej opcji boję.
Gdybym jednak miał pieniądze, założyłbym knajpkę albo pub (po rdzawym kogutem ;] )
Marzyłem też o napisaniu jakiejś książki albo czegoś w tym stylu, ale ciężko mi wychodzi pisanie, zazwyczaj kończy się na pomysłach.