@Sorfarius Grałem trzema magami na N+: ognia - początek łatwy, potem jak po maśle; guru - start bardzo łatwy, drugi krąg to runa, którą możemy już wszystkich zabijać, kwestia tylko many i dostępności potek, ale potem tą postacią grało mi się ciężko; w końcu mag wody - początek ciężki, ale jak dostajemy w 3. kręgu kulę chyba błyskawic, jest to ładująca runa, to klepiemy nią wszystko. Poza tym, nauczyłem się bryły lodu i wówczas każdego kasowałem tam gdzie chciałem. Szczególnie przydatne przy magach i poszukiwaczach, nie trzeba uciekać, tylko stoimy i wykańczamy. Kwestia tylko many i potek. To wszystko.
Teraz zacząłem ogrywać łucznika na N+&NoDeath i powiem, że początek jest dla mnie ciężki. Porobili tyle ograniczeń, że za bardzo nie mam skąd zręczności zdobyć. Jestem na etapie zbierania jagód i sądzę, że jak skończę 1. rozdział z setką zręczności plus bonusy to będzie dobrze.
Setke wyciągniesz na pewno ograniczenia są dość sporę dlatego będzie ci ciężko, jeszcze na dodatek NoDeath haha dla mnie mission imposible nie było by momentu w którym nie zginę ale kiedyś spróbuję
Co do maga wody interesuję mnie runa uderzenia lodu i chyba tam uderzenie burzy czy coś takiego z 4kręgu, guru słaby? to aż dziwnę na yt widziałem jak czyścił sobie łatwo bagno w GD gość grał na NoDeath i sobie radził myślę kwestia podejścia i wykorzystania zalet danej magi
To widzę że jeszcze nekro nie grałeś albo po prostu to nie jest mag ?

AI akurat enemy jest żałosne blokują się o przedmiotu nie szukają nas i nie atakują wcale aż tak nie zmuszają nas do ucieczki więc granie magiem wtedy staję się jeszcze bardziej bezsensowne na pewno nie z takim AI poszukiwacze akurat problemu nie sprawiają większego bardziej te demoniczne szkielety po 6-8k hp i bossy
Granie magiem wody daje świetny klimat na pustyni adanosa jako wybraniec czujemy się dość nieźle potem tylko sprzątamy i jak najszybciej na end-game kreowanie maga kończy się jak pisałeś w 4rodzialę gdzie już gotowy by zabić dosłownie wszystko jedną ręką niestety więc od tego momentu można już w sumie robić główny wątek nawet i ukończyć moda na szybko taki balans
Miałem grać tym guru ale jakoś nie przypadł mi do gustu, te cale bractwo które istnieje pomimo zabicia śniącego to już dla mnie za dużo nie czuje po prostu klimatu mag jako taki jest spoko z tą magią ale cala reszta lącznie z szatą guru nie
Najbadziej wkurwił mnie guru który obiecał po przyniesieniu recepty zgodzić się na zostanie guru a tu potem robi nas w konia i karzę szukać skladników
Myślę że atak na stary obóz bractwa by znowu byli tam nowicjusze i zostanie najwyższym guru? kto wie mogło by być nieźle a tak kicha brak telekinezy oraz priokinezy tylko zabiera na klimacie
Mag ognia reprezentuje innosa, mag wody adanosa nekro beliara a guru niestety reprezentują ćpunów upadłego już boga śniącego którzy nie robią dosłownie nic, oraz wydaję mi się że są tam wciśnięci po prostu na siłę, chciałbym spotkać będąc guru Yberiona np ? a czemu by nie wszystko możliwe szkoda że twórcy nie wykazali się kreatywnością przy tworzeniu wątku bractwa