Dobra doszedlem do tego demona taktyka zlodziejaszka-mistrza przemian a.ka cipeusza w lesie asasynow po zabiciu Haniara i teraz nie mam pojecia jak go zabic, nie mam kompletnie nic - potek na zycie, zwojow uzytecznych, strzal (gram lucznikiem) - nic. Odwalilem buga, ze ten demon sie nie rusza i moge go bic z miecza ale on mi daje dmg a ja nie mam jak sie leczyc. Jakis sposob na tego przyjemniaczka?
No ja własnie wczoraj miałem przyjemność zakończenia tego wątku, ale gram paladynem, najgorszym wyzwaniem było dla mnie rozgromienie dwóch pierwszych elitarnych cieni w tym małym pomieszczeniu gdzie przenosi teleport... musiałem przyzwać Cieniostwora (zwierzaka od orka handlarza) i gonić ponad 40 minut z kółko, czekając aż cieniostwór sobie poradzi
Potem sam Haniar jak i demon i cor kalon byli bułeczką z masełkiem.
W moim wypadku pierwszy demon nic mi prawie nie robił, jeżeli masz problem powinieneś bić ile dasz rady a później nieco mu uciec i szybko uleczyć się potką, masz tam dużo miejsca na gonienie w kółko by zrobić "dystans" od siebie i miec czas na łyknięcie potki, a możesz je zrobić wcześniej na Stołach Alchemicznych, gdzie były dwie dźwignie otwierające pomieszczenie Haniara, jeżeli nie masz składników to delikatnie mowiąc lipa, zawsze nalezy miec co najmniej po 50 potek leczenia, na wszelki:P Chociaż ja i tak w 80% wypadków stosuję runę leczenia paladyna, ale co do strzał, nie pomogę xD tu już chyba tylko marvin cię może uratować
Co do dalej to SPOILER najpierw musisz pogadać z Cor Kalon, potem zabić wszystkie demony na około (można stanąć za ołtarzem, przez co Cor Kalon stoi jak picza i w spokoju zabijać demonki). dopiero gdy z nim pogadamy, zabijamy demony to możemy zabić i jego, wszelkie ataki bez pogadania czy bez zabicia demonów skończą się śmiercią
Post połączony: 2019-10-15, 23:32
@kowal1528 z tego co słyszałem to wojownik pod 2 bronie jest najbardziej op ze wszystkich, więc chyba granie na zręczności ma jak najbardziej sens
Znaczy własnie bronie pod zręcznośc napotkałem neizwykle interesujące, od pik po zatrute miecze czy dwóręczne, dlatego tak się zainteresowałem:P
Ale właśnie bez pancerzów nie miałoby to sensu bo bym nie dał rady na trybie legendarnym
ale skoro są i pancerze to git