Ma ktoś jakiś pomysł na zabicie smoka w dolinie cienia? Problemów jest kilka:
- osłony nie działają - stoisz za litym kamieniem - żaden problem, smok i tak cię walnie (brawo dla rosjan po raz enty xd)
- boss ma 75k hp (dobrze, że nie miliard... chociaż i tak bym się nie zdziwił)
- co chwilę respi pomocników
- odejście 1cm od kamiennego kręgu powoduje zrespienie jego zdrowia do 100%
Gram na hardzie i spotkałem wiele trudnych przeciwników, ale to jest przesada. Z łuku zabieram mu około 800hp na hita. Duale odpadają, bo smok odrzuca mnie dalej niż olbrzym w Skyrimie. Nie mam nawet szansy na zregenerowanie zdrowia, bo tak jak pisałem wyżej, wszystkie osłony są dla niego przezroczyste. Woda Adannosa odpada - nie będę marnować na jedną walkę milion buteleczek. O specjalnej kuszy nawet nie mówię, bo to jakiś śmiech na sali. Twórcy moda po raz kolejny faworyzują granie łowcą smoków. Macie jakieś tricki na zabugowanie tego ścierwa? Postać mam naprawdę przyzwoitą, więc wątpię, żeby to był mój problem (71lvl, 3.8k hp, 530zręki, 100% łuku itp.)