ogólnie żadna tajemnica ale wyłącznie ręcznie go bić, bijesz unikasz i sie uleczasz. Długi proces ale się udało. Kontynuując, demon zabity, ale dalej zaden ork nie chce ze mną dalej rozmawiać... Ani urthall ani ten drugi. Nie wiem już co jest. Czy to że nie uratowałem jakiegoś tam orka w 1 rozdziale to może być winą? Co teraz mam zrobić? Jednym słowem jestem w kropce. Mam 3 rozdział...