@Cooba Oczywiście walki ze zjawą są bardzo proste, zresztą ten boss nie byłby taki ciężki gdyby nie jedna rzecz - ta "trucizna". Nie wiem jakim cudem podczas walki z nim tylko jeden raz dostałeś od niej. Mówię oczywiście o sytuacji gdzie podczas walki ekran "zaciemnia" się na zielono i bez względu na to co robisz tracisz życie. Gdy zabrałem mu jakieś 3k życia (na 20k), zdążyłem już dwa razy dostać od tej trucizny, nie mówiąc o tym że te obrażenia są chyba zupełnie losowe. Czasami zabierało mi 1/6 życia, a czasami ponad połowę. Jedyne co zauważyłem, to że im dalej jest się od bossa to tym więcej się chyba dostaje obrażeń.
Z orkiem na placu wymian nie miałem problemów w sumie, tak samo jak z dwoma (na cztery) hersztami orków w GD. Z poszukiwaczami mi się na razie nawet nie chce walczyć, chociaż mając kuszę to nic nie jest nie do wykonania.
Zresztą - w Returningu nie ma bossów do pokonania. Jedyne co to może ci bełtów/strzał zabraknąć. Dochodzę do wniosku że najważniejszą bronią wojownika to kusza - ją zabiłem Dakkata, tego nieumarłego maga w Doliny Cienia, dziesiątki trollów i czarnych orków, Demonikona, Dark Reapera i pokaźną ilość mini bossów. Wynika to z ograniczeń Gothica po prostu i niektórych idiotycznych rozwiązań tego moda, gdzie walka "uczciwa" po prostu nie ma sensu.
I gdzie tego moonstone do Rune Sigila mogę znaleźć?
Aha - i w lesie Asasynów, stanie się coś jak nie ukradne Hasimowi tego jego naszyjnika czy co tam ma? Nie mam na tyle zręczności, a w lokacji nikt tego nie uczy.