Nawet jakby się rozpadała, to co za problem nie iść na golema przed zmasakrowaniem wszystkich orków i zebraniem załogi? Runa powinna po prostu nie zadawać obrażeń niczemu innemu niż ten golem i tyle.
(pamiętam z live'ów Wagona, jak rozwalił demona przed Awatarem Chaosu runą, ale samego awatara już bił normalnie. Przez pół godziny zmagał się zarówno z bossem, jak i z widzami, którzy co chwila pisali, by użył runy i miał to z głowy w 5 sekund)