Tak, żyjmy 2001 rokiem i cieszmy się kolejnym gothiciem w innym tylko settingu i tymi samymi bolączkami co w poprzednich risenach... Niestety Pb to studio jednej gry, po g1 nie umieli wydać coś tak dobrego i nowatorskiego, świeżego (g3 miało szansę imo, ale nie dowiemy się jakby g3 wyglądałoby w innych okolicznościach). Bioware też boryka się z tym problemem, niby coś tam próbuje (progres pomiędzy da2 a da:i jest kolosalny) to mimo to, gry ich opierają się na tych samych schematach (zbierz drużynę i pokonaj wielkie zło), w dodatku zdecydowali się robić sandboxy, które im w ogóle nie wychodzą, bo nie umieją tego świata wypełnić ciekawym contentem. Tylko, że za bw stoją pieniądze, dobry marketing, reklama i zachodni rynek, w skrócie - nie ważne jakie gówno wydadzą i tak się sprzeda. Pb może się obronić jedynie dobra gra na miarę g1, która zrobiła by takie boom jak w 2001. Elex to ich raczej ostatnia szansa, a niestety na to boom nie zanosi się narazie.