Właśnie skończyłem się bić pod zamkiem, ogólnie pomysł takiej bitwy to ogromny plus, tak powinny potoczyć się wydarzenia w GD, ale czy nie da się jakoś usprawnić tej bitwy, żeby to jakoś wyglądało?
- Paladyni stoją w kilku punktach i strzelają święta strzałą, która orkom nic nie robi.
- w wielu miejscach się blokują i nie robią nic, tylko stoją z wyciągnięta bronią, a szamani i kusznicy ich wybijają jak chcą, jedynie Ci nieśmiertelni żyją.
Nie dałoby się jakoś tego udoskonalić np. My razem z myśliwymi biegniemy od mostu do zamkowego wejścia, gdzie stoją paladyni z zamku, gadka z Garondem i oczyszczanie orków np po lewo od wejścia aż do taranu, tam gadka z Hagenem i dalej calą grupą do zamkowego wejścia.Albo chociaż zrobić tak, żeby te grupki paladynów parły ciągle do przodu kiedy juz ich spotkamy, tak aby dotrzeć do bram zamku. To by było o wiele ciekawsze i chyba znacząco podniosłoby "poziom" bitwy.
Pytanie tylko czy jest to zadanie dla was wykonalne, czy też wykracza poza wasze możliwości hm?