Czy po tym jak wykorzystałem już praktycznie całą żywność, która mogła mi odnowić wytrzymałość i większość serafisów (zostawiłem kilka do mikstur) jestem skazany na kupowanie "pełni wytrzymałości" od handlarzy? Czy może istnieje jakiś przepis na mikstury wytrzymałości bazujący na czymś innym niż serafis? A może jest jakaś runa? ;D bo płacenie 100 za jedna butelkę wytrzymałości to trochę drogo, a wytrzymałośc regeneruje się w takim tempie, że nawet tego nie widać. Dodam tylko, że wybiłem już całe khorinis i jarkendar, teraz mam zamiar iść do GD.
A i jak otworzyć kartę w kanałach po lewo od wejścia? Leży tam jakaś tabliczka i łuk.