dobra, to chyba koniec. wybaczcie że kilka minut po zakończeniu dnia ale dopiero co wróciłem z ukrainy po całym dniu staniu w kolejkach i użerania się z pazernymi głupcami. wyniki ankiety mówią za siebie tak więc raczej nie jest potrzebne żadne większe podsumowanie. frekwencja była mała wbrew temu co zapowiedziało kilka osób, dobre i to. sam się trochę też nauczyłem i myślę że dla tego warto zrobić kolejną edycję choćby dla tych kilku chętnych.
w południe albo rano pykne temat generalny to omówimy następny temat.