ale jakby nie było, jako krakus który śniegu w mieście od dawna nie widział to pamiętam zimy kiedy zamiast do kościoła szło się na sanki na pół dnia, właściwie całe weekendy do zmroku i po szkole.
solidny śnieg w krakowie, ostatnim razem? 2007, może 2008. nie mówię o przelotnych nieraz solidnych opadach które topnieją po paru dniach. 4 lata mieszkałem w zakopanem, tam śnieg jaki na mnie zrobił wrażenie widziałem w zimie 2011/12, później albo go nie było albo bardzo mało. przy temperaturach w wigilię dochodzących do 15 stopni i halnym xD