Być może tak jest. Wracając jeszcze do sprawy Alfiego - krążą ,,plotki" (w cudzysłowie, gdyż ponoć te informacje wyszły od osoby zaangażowanej w sprawe dzieciaka), że Alfie jest ,,testerem" szczepionek i różnych świństw jakiegoś dużego koncernu farmaceutycznego. I mam być szczery? Niby nie wierze w większość teorii spiskowych, ale patrząc na to co odpierdala brytyjski sąd, rząd, policja, że sprzeciwiają się ratowaniu małego nawet gdy Włochy wyraziły chęć i przyznały mu obywatelstwo, to jednak zaczynam wierzyć w takie ,,teorie".