Ale ja nie napisałam, że mi się zupełnie nie podoba to co zrobiłam, jestem w miarę zadowolona z projektu, a jeśli komuś się nie podoba to przy...nie..nawet nie jest mi przykro.

I nie rozumiem, co dziwnego jest w stwierdzeniu, że nie mam czasu. Mam prawo go nie mieć z wielu różnych powodów, co nie oznacza, że chciałam po prostu "odwalić robotę" i tyle.

Włożyłam serce w tą pracę (jak we wszystkie moje lepsze i gorsze grafiki), zrobiłam to co czułam, być może nie stać mnie na nic innego. Dreamerion miał prawo mi powiedzieć, że okładka jest brzydka i jej nie chce. Jedno wiem na pewno - krytyka bardziej mi służy niż przeszkadza, więc być może jest szansa, że jakiś grafik ze mnie kiedyś będzie.