Po prostu mnie zachód nie insteresuje. Nie, że jestem ksenofobem, bo nic do nich nie mam, ale bardziej mnie interesuje wschód, a zwłaszcza po zlocie płastów we Lwowie. Moje dwa ulubione inne kraje to Ukraina i Rosja. Fakt mieszkam ok. 60 km. od Szczecina, ale jedno jest pewne, choćby mi głód miał w rzyć zajrzeć to nie jadę sprzedawać dupy pracować za najniższą stawkę w Niemczech. To robi nam reputacje. Nie dajmy czarnej roboty naszym; i tak przyjedzie jakiś Polak i będzie murzynił za najniższą stawkę. Wolę mieć mniej, a chociaż z honorem. A poza tym: Po angielsku dogadam się wszędzie, a po niemiecku tylko w niektórych krajach, a rosyjski w Ukrainie, Białorusii, Litwie, Rosji...