Święto jak święto. Komercyjne, bo duże koncerny wyłapały już dawno temu, że w takich okazjach mogą zarobić więcej. Osobiście nic nie mam do walnetynek, fajnie, że jest takie święto, przecież powinno nam sprawiać przyjemność sprawianie przyjemności bliskiej osobie. Święto jak każde inne, Andrzejki czy Sylwester, tylko tradycja inna. Ciekawe dlaczego nikt sylwka nie hejtuje.