Orientuje się ktoś w tym temacie? Jacyś fizycy na forum? Przeczytałem trochę o tych bocikach, parę naprawdę sceptycznych i apokaliptycznych "informacji" i będę robił małe rozpoznanie tematu jak to stoi i czy te bociki naprawdę mogą być takie niebezpieczne jak niektórzy przesadzają.
Czytałem gdzieś, żeby skonstruować nanoboty na masową skalę, trzeba mieć nanobota, który by je replikował z instniejących już cząsteczek. Gdzieś przeczytałem, że takie nanoboty mógłby się wydostać z pod kontroli i same zreplikować się 'jedzą' w tym procesie materię (np. nas, rośliny, przedmioty i wszystko inne).