Otóż zrobiłem taki oto prosty przepis na teksturkę
Myślę Sajgon będzie jak w ten dzień gdy se kupiłem dwururkę

Wsadziłem do piekarnika i podglądam pieczenia
Mówię ciastko będzie tylko do pozazdroszczenia

Zajarany że wszystko będzie dobrze wyjmuję swoje ciastko
a tu taki ch*j, aż krzyknąłem - O matko!

Więc jak to ciastko ugotować aby lasce zaimponować?
Musi być jakiś sposób by te kreski opanować.