Ostatnie wiadomości

Tak korzystam z Uniona i Warsztatu steam.Pomogl dx11 ale teraz z kolei wywala bez błędu albo się wiesza przy ostatniej arenie.I na walkach każdy na każdego chyba nie działa jednak ta premia od publiczności
@PanSreberko Wyślesz tu ten AV?

Korzystasz z Uniona?
Witam, od jakiegoś czasu zauważyłem, że po kilku edycjach świata NewWorld (Khorinis) postacie nie docierają do swoich waypointów albo nie prowadzą naszego bohatera do wyznaczonego waypointu (np. Greg po zakończeniu rozmowy przed karczmą Orlana wstaje z ławki ale nie prowadzi Beziego do jaskini gdzie są gobliny, skarb Grega i skradziony posążek Innosa). Udało mi się ustalić przyczynę tego niechcianego zjawiska. Okazało się, że jakimś sposobem zdublowałem waypointy i są teraz na mapie dwa waypointy o tej samej nazwie i w tym samym miejscu. Mógłbym pousuwać te waypointy ręcznie, lecz jest ich tyle, że zajęłoby mi ze dwa lata na ich usunięcie i przy tym ręcznym usuwaniu można by było znów coś zepsuć.

Czy da się usunąć te dodatkowe waypointy za jednym zamachem? Ewentualnie czy da się na mapie NewWorld przywrócić ustawienia "fabryczne" niniejszych waypointów i jednocześnie nie usuwając przy tym własnych waypointów i freepointów?

Jeżeli problem ten został już rozwiązany w innym wątku to poproszę o link  :)
Czy da się przejść wspomnienia Reckera bez AV po 3 minutach walki?
@hardom
W celu użycia zachwytu, możesz odbiec sprintując.

Co do bitwy, to zapis i wczytywanie ułatwiałoby graczowi jej zbugowanie. Uniemożliwienie tego graczowi z zapisem wymaga czasu.

Co do węży, to gdy strażnicy się z nimi bili, trzeba było bić strażników, bo wtedy ignorują uderzenia kompana. Trzeba pomóc wężom. Liczy się ostatni, śmiertelny cios.

Tak, fabuła jest liniowa.
To sekfel jeszcze żyje?
Ponoć tak.
To sekfel jeszcze żyje?
Coś w tym jest, w końcu spora część modów to alternatywne historie. Kwestia gustów.
Abstrahując od faktu, że cały Sequel jest wątpliwy choćby ze względu na liczne sprzeczności z fabułą choćby G2NK.
No cóż, takie są założenia historii alternatywnej...
A skąd! Po prostu mentalność osób zamierzających zrobić Sequela chyba niewiele się zmieniła od tamtych incydentów. Abstrahując od faktu, że cały Sequel jest wątpliwy choćby ze względu na liczne sprzeczności z fabułą choćby G2NK.
Do góry