1
Agonia tegoż studia chyba wchodzi w śmiertelny stan, a może już weszła...
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Sek w tym ze odyseja to będzie a zasadniczo jest g3 na silniku g2 tylko okraszone inna otoczka.
Oni tam w jakość z tego co nasi testerzy pisali to nie poszli a w ilości wiec wcześniej czy później będzie schemat jak w g3: miasto, repa i next miasto, tu będzie: zen, questy i next zen.
Ze tu była rewolucja/ewolucja czy cokolwiek to trzeba zacząć pracować nad mechanikami gry, ba tu nawet nie trzeba nic dodawać.
Dla jasności ja tam to G3 nic nie mam jest spoko ale ja to lubię, są tacy co nie lubią i jeśli ktoś się spodziewa ze odyseja będzie jakimś modem który zaprezentuje jakieś super zawiłe historie itp to chyba się przeliczył, nigdy nie miało to tak wyglądać i tak nie wygląda bazuje na tym co widziałem grając w niemiecka wersje, temu wbrew pozorom bliżej do returninga w kwesti ilość nader jakość z tym ze tutaj chociaż to jest strawne.
Nic odkrywczego tez nie napisze jeśli stwierdzę ze istnieją 10-15h mody które przebijają odyseje pod każdym względem niemal każdym
Triss >>>>>>>> największa suka na świecie >>>>>>>>>> gówno >>>>>>>>>> Yenefer xD
Zagrałem w to i cóż...
Zakochałem się.
Czekałem na to odkąd w dzieciństwie zagrałem w pierwszego Gothica (bodajże rok po premierze, był w jakiejś gazecie). Pamiętam uczucie zagubienia ale i społeczności, jedności gdy pierwszy raz przechodziłem przez bramy SO, nie wiedząc gdzie się udać i gubiąc się w uliczkach, które wtedy wydawały się ogromne.
Teraz znów poczułem podobne uczucie, biegając po omacku po terenie, który wywołuje nostalgie, a jednocześnie jest tak nowy i pełny zakamarków.
Wszystko jest tak jak powinno być, wszystko jest na tyle nowe, żeby poczuć nowy dreszczyk i uczucie, jednocześnie na tyle stare, że czuje się nostalgie i z tyłu głowy ma się ,,cholera, znam to".
Co do aspektów samego dema... chociaż to nawet na wyrost powiedziane, bo to jest pre-alpha-tech developer demo.
Walka - dużo lepsza niż w samym Gothicu. Na pewno ją jeszcze poprawią, ale już jest sto razy lepiej. Już nie wystarczy lewo-prawo-blok.
Główny bohater - podoba mi się to, co zrobili z Beziem. Jego wyglądu nie będę komentował, bo jest dla mnie po prostu dobry. Ale charakter - w końcu jest tym kim powinien być - po prostu człowiekiem. Nie kimś, kto mając 10 siły, 10 zręczności i 50 życia, po spotkaniu niemalże ze śmiercią, wychodzi z tego niewzruszony. Jest kimś, kto dba o swoje, kto boi sie o własne życie, często to komentując....
...właśnie. Monologi. Bardzo mi się podobają, że Bezi komentuje, aczkolwiek za dużo ich jest. Na przykład gdy powiedział ,,dobrze, tu zatkne te pochodnię" czy jakoś tak, to już wywołało uśmiech politowania na mojej twarzy.
Świat - to jest coś pięknego, co z nimi zrobili. Jest dla mnie piękniejszy niż sama jedynka, dwójka czy nawet trójka, która nie licząc miast-wsi miała bardzo dobry świat. Miejsca, które jednocześnie są te same, ale i nowe, coś pięknego.
Grafika - troszke zbyt jasno, zbyt przejaskrawiono, ale to w końcu pre-alpha i tak dalej. Mam nadzieję, że to poprawią - jeśli nie, przeboleję, na pewno wyjdą jakieś SweetFX czy inne darkerlooki
Postacie - to co zrobili z Diego podoba mi się równie tak, jak nowy świat czy nowy bezi. W końcu jest też tym kim powinien być od początku - cwaniaczkiem, który dba przede wszystkim o swoje, dzieki czemu zaszedł tak wysoko jak zaszedł. W oryginalnym Gothicu od początku był wielkim kumplem beziego - a przecież wtedy więźniów rzekomo ,,zrzucali" dosyć często. Z każdym się tak kumplował? Nie, teraz dopiero po tym, jak zobaczył na co ,,nas" (beziego) stać, zaofiarował dobre słowo - jak samemu mówiąc - na przyjaźń trzeba dużo więcej. Bloodwyn i Orry - nie mogę powiedzieć, że nie podoba mi się to co z nimi zrobili, bo to nieprawda - są po prostu inni. Bloodwyn to inny Bloodwyn niż w oryginalnym Gothicu a Orry to też inny Orry. Jedno trzeba jednak przyznać - mają charakter i pokazują to co powinno być widać od samego początku już w oryginalnym Gothicu - tu jest kolonia karna, tu są wieźniowie którzy krwią i potem a także bliznami dorobili się tego, czego mają, nie wahając się wsadzić noża w plecy, bo jak sami powiedzieli - tu nie ma przyjaciół.
Caydena i Sarima nie będę komentował, bo to nowe postacie. Jednak sposób, w jaki został poprowadzony ich quest daje mi spore nadzieje, że gdy to już wyjdzie, będzie bardzo dobrą grą.
Sam system gry też jest cudowny. Sterowanie i reszta jest bardzo intuicyjna. Bardzo mi się podobał fakt, że wysokość i odległość skoku zależy od nas - jeśli przytrzymamy spacje dłużej, bohater skoczy dalej i wyżej, jeśli krócej - bohater zrobi tylko lekki wyskok.
Ogólnie jestem zachwycony. Jak powiedziałem - targały mną wielkie emocje, z jednej strony nostalgia, bo to wszystko już było, jest znane na wyrost, a jednocześnie zagubienie i niewiadoma, bo jest nowe i pozmieniane.
Ahh. I optymalizacja. Nie mogę się na ten temat obiektywnie wypowiedzieć, bo mój aktualny lapek jest wymiatający Ale jednak zauważyłem pewne spadki FPS w niektórych momentach. Problem jednak się rozwiązał, gdy zainstalowałem jeszcze raz, tym razem na dysku SSD - być może to wczytywanie tekstur lub coś, w czym SSD pomaga?
To pokazało co oznacza REMAKE (przypominam, że to Gothic Remake - nie Remaster, że tylko odświeżona grafika).
A płaczków typuCytujHURR DURR TO JUSZ NIE JES GOTIK BO TA BRYLKA RUDY BYLA NIE W TYM MIEJSCU DURRR REEEEE
Nawet nie bede komentować. Mam tylko nadzieje, że twórcy nie wezmą pod uwagę opinii takich fagów i nie zrażą się do tworzenia gry. Bardzo podoba mi się ich podejście i otwarcie dla fanów i mam nadzieję, że posłuchają tych rozsądnych i konstruktywnych opinii, plusów i minusów, jak i krytyki.
Minusy tego dema? Nie warto o nich mówić, bo to pre...[...] i tak dalej. Ale pare jest:
-Nie można przewijać dialogów, a postacie często tak wolno mówią, że dużo szybciej się przeczyta.
-Tak samo z dialogami, długie przerwy między jednym a drugim.
-Tutoriale - jeśli się już jeden obejrzało, to nie powinny wyskakiwać, tymczasem podchodząc do trzech garnków miałem...trzy tutoriale gotowania. Co ciekawe - mimo eksploracji nie znalazłem przepisów, a są na pewno, bo acziwki o nich są
-Wytrzymałość - dziesięć metrów biegu i bohater już jest zmęczony. Ja rozumiem, że sprinterem nie jest, ale przy takiej posturze i umięśnieniu raczej powinien dobrze sobie radzić z biegiem.
-Wysokość - dosłownie 3 metry wystarczą, żeby bohaterowi zleciało pół paska HP, po 4-5 metrach bohater umiera, co jest dla mnie naprawdę śmieszne xD
-Animacje nie są płynne, czasami postać naprawdę dziwnie się zachowuje.
Ale miarą aktora nie jest wygląd, a gra aktorska. Yennefer, którą gra aktorka mająca 23lata nawet po charakteryzacji wygląda na jakieś +- 15, szczerze mówiąc to nie wygląda ciekawie. Raczej nie będzie to coś, co zrewolucjonizuje, ale zobaczymy jak to wyjdzie i co przyniesie zwiastun. A co do Ciri - jesteś pedofilem, że przeszkadza ci jej wygląd? Ona ma tutaj z dziesięć lat, więc czego oczekujesz? xD.
Jest szczupłą kobietą o naturalnie popielatych włosach oraz szmaragdowych oczach (...). ~ Wiedźmin Wiki.Wybór aktorki nie jest zły. Została dobrana do odpowiedniej roli. Aczkolwiek liczyłem na ładniejszą.
Wyróżniało ją także złe, ciemnofioletowe spojrzenie, rzadziej przybierające rozmarzony wyraz. (...).
Czarodziejka nosi ubrania jedynie w kolorach czarnym i białym, podkreślając tym samym bladą cerę i przenikliwe oczy. (...). ~ Wiedźmin Wiki.
A co z tym arcymieczem dla paladyna zamiast Szponu? Sam paladynem nie grałem, a Tizgar już chyba klawiaturę zniszczył pisząc ciągle, jaka to gra wojem 2h innym niż najemnik nie jest chujowa, także jest w ogóle ktoś, kto się orientuje w tym temacie?